MałeMe (aktualnie Milovia)

[dita]

no to masz kieszonkę wkład chłonny wkładasz w tę "dziurę", z której Ci metka wyłazi

[Agis]

zdjęcia pieluszki.
https://picasaweb.google.com/1123018...eat=directlink

Tak, to pieluszka jest, nie otulacz. Jak dziewczyny pisały wejście na wkład z przodu, pod tą zakładką z mikropolaru.

[kali]

na drugim zdjęciu, pod zakładką masz wejście do kieszonki

[pyriela]

łoo kurcze faktycznie tu jest to schowane Dzięki dziewczynki.
A teraz recenzja pieluszki kieszonki Milovia
Tester mężczyzna, 1 rok, waga tak z 10 kg, raczej z małopupnych.
Stosowana razem ze zwykłą pieluszką tetrową jak i oryginalnym wkładem rozmiar L
Plusy:
- kolorystyka śliczna jak na foto,
- dobrze rozmieszone napki, nie za rzadko, nie za gęsto,
- schnie szybciutko,
- nie przecieka razem z oryginalnym wkładem wytrzymała 3 godzinki ale coś czuję że mogła by i więcej,
- nie robi odwłoku owada,
- delikatna i milusia,
- doskonały kontakt z producentem, szybka odpowiedź na pytania
Minusy
- chyba tylko cena ale są pieluszki i po 100 złociszy więc nie narzekam
Morał z tego taki że Małe me zawitają w stosiku w większej ilości

Wkład do pieluszki rozmiar L
Ochy i achy Delikatny, nie za duży, schnie szybciochem

[joasia]

OT najlepsze życzenia dla Kuby
mi niestety odpisują po dłuższym czasie albo wcale

[kahulec]

dziewczyny, może głupie pytanie, ale czym się różnią wkłady do kieszonek od tych do otulaczy? czy te do otulacza maja sucho przy pupie a te drugie nie? skąd taka róznica w cenie?

[joasia]

dziewczyny, może głupie pytanie, ale czym się różnią wkłady do kieszonek od tych do otulaczy? czy te do otulacza maja sucho przy pupie a te drugie nie? skąd taka róznica w cenie?

tak te do otulaczy mają od pupy mikropolar (ten sam co w kieszonkach) lub przy obszyciu otulacza, te do kieszonek to sama mikrofibra; a i teraz do otulaczy maja tez z warstwą z coolmax (też sucho tylko nie mikropolar a coolmax)
edit: jeśli mają być do kieszonek to ta warstwa jest zbędna

[talita]

ja zaczęłam swoją przygodę z wielo właśnie od milovii- i dobrze się stało. na razie używam wkładów M- Ninka półroczna, ok 7 kg- ale chciałąm napisać, że chłonność tych wkładów jest świetna. i szczelność otulaczy też. u nas dają radę na noc tylko "pod sp.ód" dokładam jeszcze cienki wkład konopny pupulki, albo składany bambusowy Applecheeks.

i gitarra

czasami konopie i bambus są megamokre, a ubranko bez zarzutu,

wkłady zgrabne- nie za szerokie, fajne

[koleszna]

A ja mam pytanie, czy będą jabłkowe wzory z coolmaxem? Podobają mi się, ale nie chcę z polarem

[NEMO]

mam pytanko, a nawet dwa jedno głupie...Milovia i Małe Me to to samo? Mam dwie Milovie i chcę dokupić sobie inne wzory, a widziałam identyczne pod nazwą Małe Me.
A drugie pytanko to czy coolmax odprowadza wilgoć tak jak polar i pupka jest sucha, czy maluch czuje wilgoć? Mój synuś kręci się po nawet małym siknięciu i muszę mieć coś co dobrze izoluje pupę od wilgoci.

[joasia]

coolmax odprowadza wilgoć, ale nie tak jak polar wg mnie, ale fajniejszy na lato też według mojej opinii milovia i małe me to to samo

[Juanna]

OT najlepsze życzenia dla Kuby
mi niestety odpisują po dłuższym czasie albo wcale

Mi często wiadomości ze sklepów, i nie tylko, wpadają do spamu. Warto tam zaglądać, mi już to weszło w nawyk.

[mamuśka]

Chciałam zapytać "doświadczone" użytkowniczki pieluszek Milovia tzn. takie, które używają pieluszek kilka miesięcy, z pół roku - jak pieluszki i wkłady się sprawują pod dłuższym czasie?

Czytałam dużo dobrych opinii od świeżych posiadaczek i same zachwyty, ale wiadomo - wszystko wychodzi w praniu...dosłownie

Myślę nad kupnem kilku, ale że są to chyba najdroższe polskie pieluchy, chcę się upewnić.
(OT: myślałam, że najdroższe to Maylily, ale po dokładniejszym przeliczeniu (ta firma ma tanie zestawy - 69 zł./szt z dwoma wkładami w zestawie), natomiast Milovia kieszonka + 2 wkłady (osobno sprzedawane) to koszt 97 zł. za jedną pieluszkę )

Nie wiem czy płaci się za wyjątkową jakość (bo wtedy może warto tyle wydać), czy ta cena to kaprys producenta.

[Losanna]

Chciałam zapytać "doświadczone" użytkowniczki pieluszek Milovia tzn. takie, które używają pieluszek kilka miesięcy, z pół roku - jak pieluszki i wkłady się sprawują pod dłuższym czasie?

Czytałam dużo dobrych opinii od świeżych posiadaczek i same zachwyty, ale wiadomo - wszystko wychodzi w praniu...dosłownie

Myślę nad kupnem kilku, ale że są to chyba najdroższe polskie pieluchy, chcę się upewnić.
(OT: myślałam, że najdroższe to Maylily, ale po dokładniejszym przeliczeniu (ta firma ma tanie zestawy - 69 zł./szt z dwoma wkładami w zestawie), natomiast Milovia kieszonka + 2 wkłady (osobno sprzedawane) to koszt 97 zł. za jedną pieluszkę )

Nie wiem czy płaci się za wyjątkową jakość (bo wtedy może warto tyle wydać), czy ta cena to kaprys producenta.

Mi po pewnym czasie (jak dziecko miało ok 10 miesięcy), przestał wystarczać wkład z mikrofibry i zamieniłam na bawełniane prefoldy, które nigdy nie zawiodły.
Pieluchy są wysokiej jakości, ale jak zostało ustalone powyżej, pieluszki innych polskich firm nie ustępują im wcale, a są tańsze.

May Lily nie ma zbyt wielu zwolenników. Poza tym poczytaj opinie o tych pieluchach.

Doradziłabym - kup jedną na próbę i zastanowisz się po tym jak przetestujesz.

[kali]

Ja lubie te pieluszki, jedynie denerwuje mnie,że czasem polarek w środku obłazi bardziej niż w innych Polski ( a może mi się tak tylko wydaje ), wkład mikrofibrowy mam, ale jakoś nie ufam jemu i używam go tylko z dodatkowym np mniejszym, a pieluchuje maluszka, zdecydowanie wole do nich wkładać ręczniczki bambusowe.
Podsumowując sama pieluszka tak, wkład uważam,że można inny/lepszy jednak nie jest to pieluszka, która jakością przewyższa inne nasze Polskie, moim zdaniem wszystkie są porównywalne

[mamuśka]

Mi po pewnym czasie (jak dziecko miało ok 10 miesięcy), przestał wystarczać wkład z mikrofibry i zamieniłam na bawełniane prefoldy, które nigdy nie zawiodły.
Pieluchy są wysokiej jakości, ale jak zostało ustalone powyżej, pieluszki innych polskich firm nie ustępują im wcale, a są tańsze.

May Lily nie ma zbyt wielu zwolenników. Poza tym poczytaj opinie o tych pieluchach.

Doradziłabym - kup jedną na próbę i zastanowisz się po tym jak przetestujesz.

Dzięki za odp. Znowu Po raz kolejny można na Ciebie liczyć

Ja lubie te pieluszki, jedynie denerwuje mnie,że czasem polarek w środku obłazi bardziej niż w innych Polski ( a może mi się tak tylko wydaje ), wkład mikrofibrowy mam, ale jakoś nie ufam jemu i używam go tylko z dodatkowym np mniejszym, a pieluchuje maluszka, zdecydowanie wole do nich wkładać ręczniczki bambusowe.
Podsumowując sama pieluszka tak, wkład uważam,że można inny/lepszy jednak nie jest to pieluszka, która jakością przewyższa inne nasze Polskie, moim zdaniem wszystkie są porównywalne

Czyli nie jest to jakiś mercedes wśród pieluszek
No te wkłady mnie interesowały, mam jedną M i jest całkiem inna w dotyku/wyglądzie niż jakiekolwiek mi znane (czy z firmówek czy z chinek), ale dopiero 2 razy użyty, a to za mało bym mogla ocenić chłonność...Czyli z tego co piszesz nie są jakieś wyjątkowo chłonne... mój synek też malutki (niespełna 3 miesiące, tak jak Twój ) ale ma baaaardzo duży sik... ręczniczek bambusowy gdy włożony do samego otulacza jako wkład, można wykręcać - tę część z przodu, gdzie chłopcy dużo sikają...

[Losanna]

Czyli z tego co piszesz nie są jakieś wyjątkowo chłonne...

Nie są. Zwłaszcza przy starszym dziecku. Z tego co wiem, niektórzy używają po 2 wkłady, ale to wówczas koszt dobrego wkładu lub prefoldu bambusowego (a nawet drożej wychodzi). A te, jak wiadomo, są baaardzo chłonne.

[mamuśka]

(...) Z tego co wiem, niektórzy używają po 2 wkłady, ale to wówczas koszt dobrego wkładu lub prefoldu bambusowego (a nawet drożej wychodzi). A te, jak wiadomo, są baaardzo chłonne.

ehhh... no właśnie, wyliczyłam, że koszt pieluszki Milovia to 95,50zł. (kieszonka + 2 wkłady - L i M) to wychodzi więcej niż niejedna markowa pieluszka z USA.

[matylde]

Ocena zadowolenia z pieluchy określonej marki jest na pewno dla każdego indywidualna. Każdemu coś innego odpowiada i trudno tu o uniwersalną poradę. Ale przedstawię swoją opinię:
Ja Milovie (Małe Me) używam od 9 m-cy. Porównując je z pieluchami 7 innych firm, których również używam na co dzień, Milovia to nasz nr 1. Pieluszki są bardzo dobrze odszyte, a wkłady bardzo chłonne. Materiał dobrze przylega zapobiegając przeciekaniu, a jeżeli chodzi o zużycie, nie zauważyłam aby cokolwiek poważnego się działo.

Oceniając pieluszki różnych marek, które znajdują się w naszej kolekcji mogę powiedzieć, że te polskie oceniam wyżej. Widzę w nich różnicę pod kątem jakości, dotyku, wzorów i zgrabniejszego układania się na pupie. Stąd i cena wg mnie ma swe uzasadnienie.

Nie chciałabym jednak zniechęcać do wielorazowego pieluchowania tych mam, których nie stać na Milovię, Babyettę czy Nappime (również je bardzo chwalę). Uważam, że czy droższa polska handmade czy tańsza chinka (a mamy i takie) - każda pielucha spełnia swe zadanie. I pomimo dużej rozpiętości cenowej dostępnych na rynku pieluch, również z tymi tańszymi można spokojnie przejść cały okres pieluchowania. To i tak duży luksus w porównaniu do czasów tetry, na którą były "skazane" nasze mamy.

[matylde]

napiszcie czym sie roznia wkladki z mikropolarem i coolmaxem i czy sa warte 20zł za szt i czy np do otulacza mozna włożyc ta wkladke XL czy nie bedzie zadługa i bedzie wypadac po złozeniu jej z przodu w zakładke

zastanawiam mnie ten mikropolar bo w tych otulaczach z milovii on nie jest jakis super i czy te wkładki tez takie nie beda po praniu a znowu coolmax dziewczyny tu pisza ze pozaciagał sie?

Odp.
Wkładki z Mikropolaru są podobnie zbudowane do tych z Coolmaxem, przy czym te drugie mają dodatkową warstwę z przewiewnej dzianiny zapewniając lepszą cyrkulację powietrza. Polecane są na upalne dni najlepiej umieszczając je bezpośrednio przy skórze maluszka.