Pokaż wyniki od 1 do 20 z 556

Wątek: MałeMe (aktualnie Milovia)

Mieszany widok

  1. #1
    Chusteryczka
    Dołączył
    Sep 2007
    Miejscowość
    Wolomin-city
    Posty
    2,635

    Domyślnie

    Całe szczęście, że z pamięci wykasować się nie da, jak w Men in Black. Chociaż zapewne niektorzy by chcieli, żeby się dało...

  2. #2
    Chustoguru Awatar Pat
    Dołączył
    Feb 2011
    Miejscowość
    Warszawa-Białołęka
    Posty
    7,569

    Domyślnie

    Sorry, że wracam jeszcze do tematu, ale coś mi wpadło do głowy i chciałam się odnieść do tego, że niby reklamowana przez Agatę pieluszka była "leciwa", jak to określił sprzedawca. W regulaminie sklepu stoi, że gwarancja jest 2-letnia. Czy Małe Me/Milovia nie istnieje jakoś właśnie od 2 lat? Nie jestem tego pewna, więc poprawcie mnie jakby co, ale ten wątek został założony dwa lata temu, podobnie konto na FB. Nie sądzę więc, żeby reklamowana pieluszka była (w najgorszym razie) o wiele starsza.

  3. #3
    Chustomanka Awatar slomka81
    Dołączył
    Aug 2012
    Miejscowość
    Jawiszowice
    Posty
    809

    Domyślnie

    Dziewczyny....dziwne to dla mnie, że dla jednych właściciele firmy są mili, a dla innych nie....
    Jasne, że jak się pul rozwarstwi to powinni pieluszkę reklamować, ale szczerze powiedziawszy nie przyszłoby mi do głowy reklamować pieluszkę, którą kupiłam na bazarku i nie mam paragonu. To tak jakbyście chciały reklamować buty, na które nie macie dowodu zakupu. Nie żądajcie cudów.....kupujemy używane pieluszki i to jest nasze ryzyko, że może się z nimi coś stać, bo nie wiemy, jak poprzedni właściciel je traktował, a wiemy, że nie wszyscy sprzedający są uczciwi. Nie raz kupiłam pieluszkę w idealnym stanie, która wyglądała.....no....jak coś do podłogi....taką kupiłam kiedyś pieluszkę właśnie Małe Me. Na szczęście nie przemaka, ale żeby ją reklamować...nie przyszło by mi do głowy, bo nie byłoby do końca ok. w takim przypadku każdy by reklamował pieluszki i firma nic by nie robiła, tylko wymieniała. Przecież są tacy, którzy na przykład traktują pieluchy pulowe gotowaniem lub 90 stopniami i dlaczego producent ma za to odpowiedać?
    Marta mama Werci (9lat), Juli (5 lat) i Kubusia (marzec 2017....)...spełnionych marzeń
    .....bo jest w nas miłość czasem...o jakiej się nie śniło....

Tagi dla tego wątku

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •