Myślę jak Martulec. Tak naprawdę większość wad produktów można by zwalić na niewłaściwe użytkowanie przez kupującego. Tylko czy tędy droga?
Być może, ale jeśli jedni i drudzy będą cwaniakować sobie nawzajem (jak np. pan z maila), to w ogóle masakra.
Nie wiem, jak często zgłaszają się klienci z reklamacjami, ale ja już któryś raz słyszę o problemach z PULem w tej firmie, więc może rzeczywiście są zmęczeni klientami
PUL ma dość dużą wytrzymałość temperaturową. Nie wiem, jak można samemu rozwarstwić PUL... Pewnie jakoś można, ale nie wiem jak.
Doczytałam, że regulamin Milovia mówi o 2 latach gwarancji. Oczywiście mają prawo ustalić taki czas, a my tu sobie możemy jedynie gadu gadu o ideałach.