Pokaż wyniki od 1 do 20 z 556

Wątek: MałeMe (aktualnie Milovia)

Mieszany widok

  1. #1
    Chustoguru Awatar kammik
    Dołączył
    Jun 2009
    Miejscowość
    Stolyca
    Posty
    6,437

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez _agata89 Zobacz posta
    [...]
    OJP, jaka żenada :/ Panie czytający, nie dość, ze jest to masakrycznie nieprofesjonalne z punktu widzenia kontaktu z klientem, to jeszcze potwornie seksistowskie :/


    Cytat Zamieszczone przez Pat007 Zobacz posta
    No właśnie to takie polskie... W niektórych krajach producent odpowiada za swój towar bez względu na to, przez ile rąk przeszedł.
    Otóz to właśnie, bez problemu wymieniłam u producenta Bondolino, które kupiłam na bazarku, okazało się, ze z serii z wadliwymi rzepami.
    Ostatnio edytowane przez Meta ; 28-03-2013 o 14:49 Powód: ujawniono fragment prywatnej korespondencji - niezgodne z regulaminem
    "A co im imponuje? Płaczące posągi. Zamiana wody w wino. Zwykły kwantowy efekt tunelowy, który i tak by się zdarzył, gdyby tylko ktoś zechciał poczekać parę zylionów lat. Jak gdyby zamiana słonecznego światła w wino, dokonywana przez winorośle, ich grona, czas i enzymy nie była tysiąc razy bardziej cudowna i nie zdarzała się stale..."
    Terry Pratchett "Pomniejsze bóstwa"


  2. #2
    Chustonówka
    Dołączył
    Feb 2011
    Posty
    12

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez kammik Zobacz posta
    Otóz to właśnie, bez problemu wymieniłam u producenta Bondolino, które kupiłam na bazarku, okazało się, ze z serii z wadliwymi rzepami.
    Może tu chodzi o złe użytkowanie a nie wadliwy PUL? Z jednym właścicielem da się to ustalić ale w tym przypadku niestety nie.

    Poza tym uważam, że ujawnianie prywatnej korespondencji na forum nie jest w porządku. Jakby ktoś ujawnił to co do niego napisałam prywatnie i podpisał że to moje słowa to byłabym bardzo niezadowolona. Może być to fragment korespondencji, wyrwany z kontekstu. Poza tym uważam, że takie rzeczy załatwia się we własnym zakresie.
    Polacy po prostu lubią ponarzekać i mieć do tego widownie. Dla mnie jest to niefajne zagranie.

    Pat007, polecam wpis margolci.

  3. #3
    Chustoguru Awatar Pat
    Dołączył
    Feb 2011
    Miejscowość
    Warszawa-Białołęka
    Posty
    7,569

    Domyślnie

    A ja polecam czytać ze zrozumieniem. Do wpisu margolci już się odniosłam.

    Każdy ma prawo do własnego zdania. Najwidoczniej mam inne niż Ty i tyle w tym temacie.

  4. #4
    Chustomanka
    Dołączył
    Sep 2012
    Miejscowość
    Gdynia
    Posty
    562

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Juanna Zobacz posta
    Może tu chodzi o złe użytkowanie a nie wadliwy PUL? Z jednym właścicielem da się to ustalić ale w tym przypadku niestety nie.

    Poza tym uważam, że ujawnianie prywatnej korespondencji na forum nie jest w porządku. Jakby ktoś ujawnił to co do niego napisałam prywatnie i podpisał że to moje słowa to byłabym bardzo niezadowolona. Może być to fragment korespondencji, wyrwany z kontekstu. Poza tym uważam, że takie rzeczy załatwia się we własnym zakresie.
    Polacy po prostu lubią ponarzekać i mieć do tego widownie. Dla mnie jest to niefajne zagranie.

    Pat007, polecam wpis margolci.
    Mój ostatni wpis- bo szkoda nerwów, a zresztą ile osób tyle opinii.
    PUL gdy trafiła pieluszka do mnie nie był uszkodzony, gdyby był ujawniłoby się to chyba szybciej niż po kilku miesiącach użytkowania, jak najbardziej właściwego i delikatnego. Na pieluszkach na prawdę dość dobrze się znam..
    A propo cytatu- nie wymieniam nikogo, kto konkretnie to napisał, a wypowiedź ściśle dotyczy tematu i mojej osoby- jeśli uważasz ,że robię to dla widowiska, ok, ale nie taki mój cel- osobiście wolałabym wiedzieć takie rzeczy o firmie w której produkty inwestuje

  5. #5
    Chustofanka Awatar Syginek
    Dołączył
    Feb 2013
    Posty
    353

    Domyślnie

    I faktycznie smrodek poszedl w eter. Czekam na maluszka, mam 2 nowe pieluchy kupione w sklepie, chcialam zakupic ich wiecej ale w takiej sytuacji to raczej zrezygnuje. Tez pracuje w handlu i to podejscie do klienta uwazam za naganne.
    Dziewczyny, jesli ktos w korespondencji nas ewidentnie obraza, to trzeba milczec? Bez przesady, ta wycieczka osobista byla prostacka i tyle.
    I w sumie szkoda, bo pieluszki ladne, dosyc dobra opinie maja, tylko, ze nie zamierzam w razie jakis problemow dawac sie obrazac.
    Ostatnio edytowane przez Syginek ; 26-03-2013 o 21:31

  6. #6
    Chustomanka Awatar margolcia
    Dołączył
    Feb 2013
    Miejscowość
    Józefów
    Posty
    616

    Domyślnie

    Przyznam, że sama czułabym się potraktowana nie fair, gdyby pieluszka którą zakupiłam i traktowałam "jak należy" po pewnym czasie się rozwarstwiła. Jednak rozumiem postawę producenta (nie odnosząc się w tym momencie do jego prywatnej uwagi). Pieluszki są uszyte z takich materiałów, że naprawdę wiele z nimi można zrobić i żadna krzywda się nie stanie. Pojedynczy przypadek rozwarstwienia pulu to w jego oczach źle traktowana pielucha. Tym bardziej, jeśli została zakupiona z drugiej ręki i nie wiadomo, ile dzieci już przeżyła. Sama z pewnością też nie uznałabym podobnej reklamacji, chociaż jako klient czułabym żal.
    Ostatnio edytowane przez margolcia ; 26-03-2013 o 20:07

  7. #7
    Chustomanka Awatar Judyta
    Dołączył
    May 2012
    Posty
    1,490

    Domyślnie

    Ja reklamowalam 2 pieluszki, kupione nowe w sklepie. Popękał pul. Zostaly wymienione bez problemu. Wiem ile mają czasu i jak były użytkowane. Dlatego wolę kupować ze sklepu i mieć gwarancję niż z drugiej ręki i w razie czego zostać z niczym...

  8. #8
    Chustomanka Awatar scarlet
    Dołączył
    Jan 2011
    Miejscowość
    Opole
    Posty
    1,088

    Domyślnie

    No proszę smutne, że milovia ma takie podejście do klientów...

    A weszłam tu by trochę pochwalic pieluszki... Ja mam jeszcze te pierwsze wzory (kieszonkę z mikropolarem, z coolmaxem i otulacz). Używałam przy córce, (ale od jej 8 miesiąca życia jakoś) i teraz przy synku.

    Nic się z nimi nie dzieje złego, piorę w 40 stopniach, wirowanie nawet 1000 daję.

    Ku mojemu miłemu zaskoczeniu, kieszonki zapięte na najmniejszy rozmiar pasują mi na noworodka z wagą aktualną 3600 nic nie przecieka - używam ich jako otulaczy, wkład jest bezpośrednio przy pupie - i starcza mi jedna na cały dzień, potem traci na świeżości, ale to normalne. Fajnie, że mogę już używac wielo przy tak małej wadze i bez konieczności kupowania noworodkowych... Tylko pytanie czy nowe wzrory maja taki sam rozmiar jak te stare? Tego nie wiem...
    Ale ogólnie ja bardzo polecam!
    Marcinek luty 2009, Emi luty 2011, Bartuś marzec 2013
    Doradca Noszenia ClauWi® www.chusty.opole.pl // Sklep: www.graszki.pl
    "Kiedy dołączamy do dzieci w świecie zabawy, otwieramy drzwi do ich życia wewnętrznego i spotykamy się z nimi serce w serce." (L.J.Cohen)

Tagi dla tego wątku

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •