Pokaż wyniki od 1 do 20 z 556

Wątek: MałeMe (aktualnie Milovia)

Mieszany widok

  1. #1
    Chustoguru Awatar Pat
    Dołączył
    Feb 2011
    Miejscowość
    Warszawa-Białołęka
    Posty
    7,569

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Martulec Zobacz posta
    Z mojego doświadczenia wynika ze S nie opłaca się w ogóle kupować. L i XL na początku trzeba będzie zawijać. U nas od początku (ok 4 kg) były w użyciu M-ki i L-ki.
    Mi S-ka służyła jako dodatek do innego wkładu i w tej roli dobrze się sprawdzała.

  2. #2

    Domyślnie

    Oj, dzięki wielkie za tak szybkie odpowiedzi, jesteście kochane! Rozjaśniłyście mi w głowie, bardzo Wam dziękuję! U nas będzie prawdopodobnie córeczka, a wagowo ciężko coś przewidzieć - teraz waży ok 400 g, bo to dopiero 5 miesiąc W maju planuję kupić pieluszkowy zestaw, który w razie potrzeby będę uzupełniać, ale teraz próbuję jakoś to mniej więcej wszystko wyliczyć, ile co może kosztować... ech...

  3. #3
    Chusteryczka Awatar melodi
    Dołączył
    Mar 2013
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    2,038

    Domyślnie

    Moje małe Me już w drodze, przetestujemy, opiszemy

  4. #4
    Chustomanka
    Dołączył
    Sep 2012
    Miejscowość
    Gdynia
    Posty
    562

    Domyślnie

    A ja wkurzyłam się na małe me/ milovia jak nic.. i nie kupię już tam.
    Kupiłam na bazarku pieluszkę ich produkcji, która teraz po kilku miesiącach jest do wyrzucenia- pul kompletnie rozwarstwiony.
    Napisałam i dostałam odpowiedz, że nie uznają tego, nie dostanę nic, nawet głupiego rabatu, bo nie wiadomo jak pieluszka była traktowana , a poza tym jest "wiekowa:. ?Jestem ciekawa do ilu uznają reklamację ,a poza tym pieluszka była super traktowana..wrr...

  5. #5
    Chustoguru Awatar Pat
    Dołączył
    Feb 2011
    Miejscowość
    Warszawa-Białołęka
    Posty
    7,569

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez _agata89 Zobacz posta
    A ja wkurzyłam się na małe me/ milovia jak nic.. i nie kupię już tam.
    Kupiłam na bazarku pieluszkę ich produkcji, która teraz po kilku miesiącach jest do wyrzucenia- pul kompletnie rozwarstwiony.
    Napisałam i dostałam odpowiedz, że nie uznają tego, nie dostanę nic, nawet głupiego rabatu, bo nie wiadomo jak pieluszka była traktowana , a poza tym jest "wiekowa:. ?Jestem ciekawa do ilu uznają reklamację ,a poza tym pieluszka była super traktowana..wrr...
    O kurde... A ktoś wie, jak długa jest gwarancja na te pieluchy? W ogóle jest jakaś? Co trzeba robić, żeby rozwarstwić PUL?

    Rety, to takie typowo polskie...

  6. #6
    Chustomanka
    Dołączył
    Sep 2012
    Miejscowość
    Gdynia
    Posty
    562

    Domyślnie

    No właśnie nie wiem, ale wychodzi na to, że 40stopni, 500 obrotów wirowania to już jest za duże obciążenie dla pieluszki, która nie jest z najnowszej edycji. A ja głupia myślałam, że pieluszki wielo są przeznaczone nie tylko dla jednego dziecka ...

  7. #7
    Chustoguru Awatar Pat
    Dołączył
    Feb 2011
    Miejscowość
    Warszawa-Białołęka
    Posty
    7,569

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez _agata89 Zobacz posta
    No właśnie nie wiem, ale wychodzi na to, że 40stopni, 500 obrotów wirowania to już jest za duże obciążenie dla pieluszki, która nie jest z najnowszej edycji. A ja głupia myślałam, że pieluszki wielo są przeznaczone nie tylko dla jednego dziecka ...
    Jaki wzór masz? Może to jest ta edycja, którą ja miałam i PUL był wadliwy??? Tylko że mój wyglądał jak sparciała gumka. Nie chodziło o rozwarstwienie.

  8. #8
    Chustonówka
    Dołączył
    Feb 2011
    Posty
    12

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Pat007 Zobacz posta
    Co trzeba robić, żeby rozwarstwić PUL?

    Rety, to takie typowo polskie...
    Nie tragizowałabym. My pierzemy pieluszki małe Me/Milovia w 60st, obroty 800st i pieluszki sprawują się bez zarzutu. Mamy pieluszki z PUL-u, ze wzorami, który sami produkowali.

    Cytat Zamieszczone przez Pat007 Zobacz posta
    No właśnie to takie polskie... W niektórych krajach producent odpowiada za swój towar bez względu na to, przez ile rąk przeszedł. Co kogo obchodzi, czy towar się zepsuł u właściciela nr 1 czy 2? Zepsuł się to się zepsuł. Zarówno jeden, jak i drugi mógł go użytkować niewłaściwie, więc liczba właścicieli nie ma nic do rzeczy. Producent Małe Me chyba nie powinien mieć problemu z rozpoznaniem swojego towaru. Ananke dobrze pisze.
    Bez przesady

  9. #9
    Chustoguru Awatar Pat
    Dołączył
    Feb 2011
    Miejscowość
    Warszawa-Białołęka
    Posty
    7,569

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Juanna Zobacz posta
    Nie tragizowałabym. My pierzemy pieluszki małe Me/Milovia w 60st, obroty 800st i pieluszki sprawują się bez zarzutu. Mamy pieluszki z PUL-u, ze wzorami, który sami produkowali.

    Bez przesady
    Że co, bo nie rozumiem?

  10. #10
    Chustomanka
    Dołączył
    Jan 2013
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    799

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez _agata89 Zobacz posta
    A ja wkurzyłam się na małe me/ milovia jak nic.. i nie kupię już tam.
    Kupiłam na bazarku pieluszkę ich produkcji, która teraz po kilku miesiącach jest do wyrzucenia- pul kompletnie rozwarstwiony.
    Napisałam i dostałam odpowiedz, że nie uznają tego, nie dostanę nic, nawet głupiego rabatu, bo nie wiadomo jak pieluszka była traktowana , a poza tym jest "wiekowa:. ?Jestem ciekawa do ilu uznają reklamację ,a poza tym pieluszka była super traktowana..wrr...
    Przykro mi, że Ci się zniszczyła. Widać, że osławione Małe Me jednak ma wady. Nie tylko jeśli chodzi o produkt.

  11. #11
    Chustoguru Awatar Pat
    Dołączył
    Feb 2011
    Miejscowość
    Warszawa-Białołęka
    Posty
    7,569

    Domyślnie

    Jak mi się zniszczyła pielucha (PUL padł z niewiadomego powodu), to mi wymieniono... To było we wrześniu 2012. Tyle że dość nowa była i kupiona w sklepie, ale znajomej wymieniono taką z bazarku zdaje się, więc widocznie polityka firmy się zmieniła...

  12. #12
    Chustomanka Awatar ania_i
    Dołączył
    Jun 2012
    Miejscowość
    G. Śląsk
    Posty
    822

    Domyślnie

    Uwielbiam. Na moje dlugie, chude dziecko b. fajnie pasuja w kroku, pupka jest zgrabna. W uzyciu intensywnym od 4 miesiecy- troszke sie polar skulowal, poza tym ok. Kieszonki z mikropolarem z wkladem XL uzywam czasem na noc, u nas starcza na jakies 6-8h. Pajacyk robi sie wtedy troche wilgotny, ale nie ma mowy o prawdziwym potopie. Kupy tez trzymaja w ryzach a w innych zdarzaly sie przecieki.
    Tutejszy pediatra zachwycony wycinankami
    ----
    Młoda MMXII Młody MMXV

Tagi dla tego wątku

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •