zachwycałam się czas temu jakiś, pora niestety na łyżkę dziegciu... użytkuję dwie kieszonki z coolmaxem od kilku miesięcy, sporadycznie, raczej jako takie pieluszki "do pochwalenia się"

piorę w 40stopniach, nie krzywdzę ich w żaden sposób

mimo to coolmax się pruje, tak jakby "puszcza oczka" no jak rajstopy jakieś...

do tego nitki z niego wyłażą... dzieje się to w okolicach tego rozcięcia, przez które wkłada się wkłady. Wydaje mi się, że może materiał był słabo obrębiony i dlatego się tak zachowuje. Szkoda mi tak cudnych pieluszek, zawiedziona jestem
