Pondo, moje stwierdzenie o tym, że krótkie wkłady to problem wielu firm, miało mieć raczej neutralny wydźwięk Po prostu ubolewam nad tym.

A co do mojej recenzji:
Miłosz (18 miesięcy, 12 kg wagi) miał dzisiaj na sobie pierwszy raz kieszonkę z mikropolarem. Do środka włożyłam dwa wkłady - L-kę i S-kę. 3h, w tym drzemka, nie stanowiły dla nich problemu. Pieluszka fajnie się układa na pupie, jest bardzo zgrabna. Tkaniny są milusie i elastyczne. Wzory fantastyczne. Myślę, że to będzie jedna z naszych ulubionych pieluszek...

Nad ceną również ubolewam, ale cóż, możemy sobie co najwyżej pomarudzić... Być może skuszę się jeszcze na jedną, ale to max.

Super, że Małe Me nie są "made in China" Jakoś lepiej mi z tym

Czy dobrze się orientuję, że wkłady są póki co tylko mikrofibrowe? Planowane są jakieś inne, np. bambusowe?