Losanna nie tylko TyTeż takie wrażenie odniosłam
Mamuśka tak jak pisałam, w moim odczuciu te pieluszki są na tym samym poziomie co inne znane Polskie dużo tańsze
Losanna nie tylko TyTeż takie wrażenie odniosłam
Mamuśka tak jak pisałam, w moim odczuciu te pieluszki są na tym samym poziomie co inne znane Polskie dużo tańsze
Kali, a które polskie są dużo tańsze? Bo dla mnie 10 zł różnicy to nie jest duża różnica, a znam też droższe i nie tak niezawodne. Nie reklamuję tu Milovii tylko mamy oceniać pieluchy w sensie technicznym, bo cena jest pojęciem względnym i dla jednych za duża a dla innych nie. Zresztą jeśli się da to lepiej kupić droższy sprawdzony produkt, bo potem można go odsprzedać na bazarku w dobrych pieniądzach, więc nie traci się tak dużo.
Milovia wytrzymuje u nas nockę (podobnie jak wonderoos) to też świadczy o jakości. Ja jestem zadowolona, czekam teraz na kilka Nappime i sprawdzę, bo były trochę tańsze![]()
Choćby Kokosi tańsze o 17 - 22 zł, a jakością moim zdaniem nie odbiegają, zwłaszcza nowy pul.
Ja bardzo lubie milovie, choćby za wzory, ale technicznie nie widzę różnicy między nią, a innymi Polskimi (nappieme,babyetta,kokosi) wszystkie 4 bardzo lubie, w żadnych z nich nie mamy wpadek (no chyba,że za długo przytrzymam, ale to w każdej pieluszce tak jest), kroje nam też pasują. Jedynie w milovi minusem jest dla mnie polarek, którego czepia się wszystko dużo bardziej niż w pozostałych wymienionych
Dodam jeszcze,że na nocki żadnej kieszonki nie używałam ( z wszystkich tych firm kupuje głównie kieszonki), więc nie mam porównania, bo zazwyczaj leci formowanka plus otulacz kokosi lub flip, lub wełniaki
U mnie na nocki tylko kieszonki, bo jak mały ma mokro to jest dzika awantura:-D właśnie chcę przetestować Nappime ale doczekać się nadostawę nie mogę, a kontaktu narazie z firmą nie mogę nawiązaćKokosi jeszcze nie miałam. Mam kilka Maylilly, lubię je bo mają ładny minky, ale kilka zmian w nich zrobiłabym
w Miolovii nie lubię wkładów, bo jestem bardziej mięsita mikrofibrowa i bambusowa, a wkłady Milovii to nie wiem co to jest?
Społecznie: www.dobrzeurodzeni.pl
najchętniej nie ubierałabym młodemu żadnych spodni, tak podobają mi się wzory Miloviii jeszcze minky Maylily (wybaczam jej nawet małe wpadki, coraz żadsze, opanowałam ją w końcu
), dobrze że mamy lato, bo ma tylko bluzeczkę i pieluszkę:-D
Tak teraz są wkłady z coolmaxem z jednej strony i mikrofibrą z drugiej, one są specjalnie do otulaczy.
My mamy dwie pieluszki jeszcze Małe Me z coolmaxem, wzory są bardzo fajne (mam zwierzaki i jelonki), tylko przydałby mi się już dłuższy wkład, jakoś nie pomyślałam i kupiłam wkłady M, są takie średnio wystarczające na mojego sikacza. Co do pieluszek to ładnie się układają, nie przeciekają za szybko, stosujemy je w dzień, na noc nie zaryzykowałabym raczej. Gumki nie obciskają małego (tylko że on z tych przeciętnych raczej dzieciaczków 10 kg waży) i jest mu wygodnie. Ogólnie jestem zadowolona.
Społecznie: www.dobrzeurodzeni.pl
Ja miałam otulacze i wkład chłonny Milovii. Nie mam ochoty na kieszonkę, bo wejście z przodu drażni mnie na samą myśl i nie mam ochoty się przekonywać do takiego rozwiązania
Plusy
- pięknie leży nawet na 2miesięcznym dziecku wyglądał nieźle
- piękne wzory!!
- pięknie odszyty, nie uciska nic, nie ugniata, skrzydełka z napkami nie wywijają się
- mega plus za dwie, stabilne zakładki z mikropolaru, trzymają wkład najlepiej ze znanych mi otulaczy (np. kokosi, flip, bambams )
- b. szybko schnie
Minusy
- uważam to za mega minus - fatalnie wyglądają z upływem czasu, mikropolar tak trochę zsiwiał, od spodu jest szarobury
- białe lamówki - jest to najtrudniej dopierający się otulacz na lamówkach, wkurza mnie to, że po spraniu kupki zostają takie jakby szare cienie/plamy ( nie wiem czy ktoś takie coś takiego zauważył ). Przy innych otulaczach nie miałam tego problemu, mydełko galasowe i zero śladu plamy, tutaj jakoś nie idzie go doprać. Ogólnie jakoś nie lubię białych lamówek, to niezbyt praktyczne, ładnie to wygląda jak nowe, ale z czasem kiepsko.
Ogólnie zanim nie użytkowałam dłużej byłam zachwycona, teraz niestety zachwyt trochę osłabł, bo lubię ładnie wyglądające, zadbane pieluszki, a tutaj z czasem otulacz wygląda coraz gorzej, a wcale nie jest użytkowany bardzo długo. Natomiast i tak sądzę, że jest wart zakupu.
Wkład do otulacza z warstwą mikropolaru - fajy, b. chłonny, szybko schnie, minus - podobnie jak wyżej zostają na nim szare plamy ( mam inne wkłady, innych firm i nigdzie niczego podobnego nie obserwuję ), nie wiem z czego to wynika.
Moje kochane chłopaki: G. 15.04.09 i A. 17.03.13
czemu otulacz jest droższy od kieszonki? oświećcie mnie![]()
Bartek 02.05.2007Ksawery 07.08.2010
Sara 28.04.2012