plecak Hanti, podpowiedzcie proszę

[sylwia-lubin]

do tej pory na plecach miałąm małą w chuście kilka razy. Zazwyczaj noszę ją z przodu, ale córa nad wyraz dorodna 95cm i 17 kg... z MT wyrosła a jakoś nie mam czasu na szycie kolejnego...

tak więc wsadziłam dzisiaj małą po raz pierwszy w plecak hanti bo wydał mi się dość chustożerny i stabilny (chusty mam 5m i w prostym majta mi za dużo a tylko taki do tej pory wiązałam i na dwór jakoś mi nie pasowało)

no więc powiedzcie kiedy i jak ciągnąć bo za słabo mi tu Misia siedzi i odchyla się do tyłu, * czy dobrze myślę że ciągnąć na maksa po przełożeniu poł pod pupą?*

a i żle rozłożyłam chustę na prawym ramieniu bo mnie piło, ale na lewym było ok)

chusta na pleckach nam się zsunęła czy jest jakiś patent na niezsuwanie?

a i jak się motamy w 2X to Mała lubi schować rączki tak jak zupełny maluszek i tylko głowa jej wystaje , tutaj też próbowała ale jej nie wyszło i się denerwowała, czy to jest możliwe?

wiązanie po jakichś 40stu minutach od zawiązania i kilku niezłych wierceniach...

na fotkach widać jak się odruchowo pochylam bo wydaje mi się że dla Misi będzie już za daleko...

pomóżcie proszę bo jakoś nie wiem czy kolejny MT dla tak ciężkiego dziecka to dobry pomysł, jakoś chusta lepiej tu do mnie przemawia bo nie ma szwów, które mogłyby by puścić...









jakość fot taka sobie, ale moja mama nie ma wprawy z moim aparatem

[maryjey]

Nie wiązałam plecaka Hanti - wydaje mi się dość trudny. Jeśli masz problem z nadmiarem chusty to najprościej zawiązać plecak prosty z tybetanem - jak dla mnie najwygodniejsze wiązanie i nie ma problemu ze zjeżdżaniem chusty z plecków dziecka.

[Basinda]

Dla dużego dziecka imo koniecznie plecak z 3warstw więc raczej nie prosty. Spróbuj jeszcze plecaka z krzyżem wydaje mi się bardziej stabilny.
Sama z racji ciąży noszę teraz w hanti ale koniecznie młoda musi miec rączki w środku bo inaczej mi się wierci strasznie o odchyla.

Z tego co widzę na zdjęciach to poprzeczna część chusty jest za nisko i za słabo dociągnięta i dlatego cała reszta sie poluzowała. Musisz chustę młodej naciągnąć całkiem pod pachy by dobrze podtrzymywała plecy. To samo z połami które się krzyżują, muszą być wysoko. Jeśli młoda akceptuje noszenia ze schowanymi rączkami spróbuj poprowadzić poły wyżej i wtedy nie powinna się odchylać.

[AMK]

rozumiem, ze filmik http://www.youtube.com/watch?v=Pq3sg2ujoZ0 znasz ?

ja przy klocku 14 kilo ładuję na plecy i wiąże supeł z przodu, a potem krzyżuję poły na plecach i pod pupą dziecka - nie osuwa się tak
IMO prościej, staranniej i stabilniej dla dużego dziecka