no głodnemu chleb na myślimiałam już wizję jakiejś fajnej kawiarenki, gdzie jest miejsce dla raczkujących maluchów
a tak z ciekawości, jaka byłaby odpłatność za takie spotkanie chustowych mam? czy może potraktują to jako rodzaj reklamy?
ja w razie czego się piszę, o ile tylko będę w Bydgoszczy



miałam już wizję jakiejś fajnej kawiarenki, gdzie jest miejsce dla raczkujących maluchów

Odpowiedz z cytatem
Baardzo pozytywnie mnie zaskoczyło takie miejsce we Włocławku, nie żebym Włocławka nie lubiła, no ale wiadomo- stereotyp jest, że jak miasto niewielkie, to o takie fajne klimaty trudno.
zaproaszamy, zapraszamy, zapraszamy!
moj gucio tez juz niedlugo 

:wiosna '07,zima '09, jesienna '11 i letnie'13 wiosna'18
Czy i tutaj znajdzie się ktoś chętny do pomocy?? Nie znam miasta niestety...


.

.