Pokaż wyniki od 1 do 20 z 98

Wątek: Kangurek do oceny - z nowym chuściochem na 3 stronie :)

Mieszany widok

  1. #1
    Chusteryczka Awatar Agna
    Dołączył
    Jun 2011
    Miejscowość
    Reda
    Posty
    2,532

    Domyślnie

    Też się chętnie podepnę...
    Zamotałyśmy dziś pierwszego kangura. Chyba kiepski, bo kiepsko nam się chodziło i tylko krótko po domu i do rozbiórki poszedł
    Moja Zośka zaokrągla plecy dopiero kiedy chce przysnąć. Kiedy nie śpi, to pręży się ile tylko da radę. Wiązałam wg instrukcji Hoppka. Miało być zmarszczone na karku, pod pupką prosto. Chusta BB - moja najgrubsza. Jak dociągnąć na wysokości łopatek małej? W instr. pisali, żeby pochylać ramię i prostując dociągać cały pas. Głowę jej prawie urywam, a na łopatkach luzy....
    Pomożecie?
    Rany...nie umiem dodać zdjęć

    https://picasaweb.google.com/lh/phot...eat=directlink
    https://picasaweb.google.com/lh/phot...eat=directlink
    https://picasaweb.google.com/lh/phot...eat=directlink
    Ostatnio edytowane przez Agna ; 12-07-2011 o 13:44 Powód: linki

  2. #2
    Chustomanka Awatar anasta
    Dołączył
    Jan 2011
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    782

    Domyślnie

    Według mnie BB to wybitnie niekangurkowa chusta - po prostu za szeroka, trudno jest nie pogubić się w takiej ilości materiału. Też miałam BB jako pierwszą chustę i kangurka z niej nigdy nie zrobiłam dobrze .

    Spróbuj trochę więcej materiału dać na "rękawki" i bardziej je zsunąć na ramiona, żeby chusta była przekręcona nie przy szyi dzieciaczka, tylko bliżej ramion.

  3. #3
    Chustoholiczka Awatar ktosikowa
    Dołączył
    Aug 2009
    Posty
    4,209

    Domyślnie

    Ale w kangurku sie nie prowadzi chusty na krzyz między nogami, tylko zawiązuje na wierzchu.
    Taka-jestem-ładna(nastolatka...ech...)-1999, Nikt-mnie-nie-rozumie(takoż...)- 2000, Brykacz-nad-brykacze- 2004, Trzeba-to-policzyć- 2006, Królewna(królewny NIE sprzątają)-2011,Tylko-sprawdzam! -2012, Żółwina- 2015


    Dziecko jest jak prąd- ma fazy. Nic dziwnego, że u nas są spięcia... Sieć przeciążona

  4. #4
    Chusteryczka Awatar Agna
    Dołączył
    Jun 2011
    Miejscowość
    Reda
    Posty
    2,532

    Domyślnie

    Dzięki za odp.
    Będę wojować jutro z inną chustą. Pooglądałam dziś kilka filmików... jak dzieć zechce mnie wytrzymać, to będę trenować
    A z tym węzłem pod pupą to w sumie jest jakaś różnica? W jednej instrukcji mam pod pupą, w innej skrzyżowane i węzeł z tyłu. Mam długie chusty, dlatego zawiązałam z tyłu. To gorzej?

  5. #5
    Chustoholiczka Awatar ktosikowa
    Dołączył
    Aug 2009
    Posty
    4,209

    Domyślnie

    Czy gorzej? Mi zachwalano to wiązanie jako super dla maluchów, własnie ze wzgledu na to, z esie nóg nie rusza i nie rozszerza.
    Taka-jestem-ładna(nastolatka...ech...)-1999, Nikt-mnie-nie-rozumie(takoż...)- 2000, Brykacz-nad-brykacze- 2004, Trzeba-to-policzyć- 2006, Królewna(królewny NIE sprzątają)-2011,Tylko-sprawdzam! -2012, Żółwina- 2015


    Dziecko jest jak prąd- ma fazy. Nic dziwnego, że u nas są spięcia... Sieć przeciążona

  6. #6
    Chusteryczka Awatar ithilhin
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Płock
    Posty
    2,777

    Domyślnie

    Agna - maluch nieco niżej, pod pupę więcej materiału i lepiej ściągnij górę. jak dasz pod pupę sporo materiału to nożki powinny być bardziej ugięte, z kolankami na wysokośc pupy lub wyżej nieco. przy tym bez efektu zaby rozkraczonej w szpagacie
    z dluga chusta możesz moim zdaniem krzyżować pod pupą i wiązać z tyłu. ważne, żeby nózki od kolanka w dół nie przyciskać.
    powodzenia!
    Gosia, mama trójki dzieci, żona jednego męża, posiadana przez dwa koty...

  7. #7
    Chusteryczka Awatar wrapsodia
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Erlangen Niemcy /czasem Wawa/Jarosław/Klimontów
    Posty
    1,682

    Domyślnie

    Agna jak zmarszczysz na karku to nie dociągniesz. Wsuń materiału do wysokości uszu dziecka, reszte naciągnij i pod pupę (nawet od strony brzucha możesz podciągnąć ten materiał aż do pępka dziecka robiąć mu w ten sposób majteczki. Węzeł ja bym radziła jednaj róbić pod pupą zaraz po dociągnięciu obu pół, bo jeżeli dociągniesz je sobie, potem skrzyżujesz i poprowadzisz do tyłu to w tym momencie puszczasz dociągnięcia i zrobią ci się po chwili luzy - musiałabyś znów dociągać przed węzłem na plecach a to raczej trudne Możesz zawiązać jeden (podwójny) węzeł z przodu a potem lekko poprowadzić materiał do tyłu i tam zawiązać, albo pod pupą kokardkę po podwójnym wężle zrobić - też fajnie wygląda Jeżeli po zawiązaniu czujesz że masz jeszcze luzy przy karku zbierz go ręką i poprowadź na plecy, przy lustrze zobacz którędy idzie ta krawędź i tę krawędź jeszcze dociągnij (nie puszczając reszty dociągniętej poły). No i oczywiście najpierw dociągnij te połę która przebiega w krzyżu na plecach wewnątrz, nie odwrotnie, bo sobie przyblokujesz ją.

    Jedyna, może plecak prosty lub biodro lepiej spodobają się teraz ciekawemu synkowi?
    Ostatnio edytowane przez wrapsodia ; 12-07-2011 o 23:40
    Gosia, mama Toli (25/10/2008), dawniej mimezis

    Certyfikowany Doradca Noszenia ClauWi®
    Doradca Akademii Noszenia Dzieci



  8. #8
    Chustofanka Awatar Sihaya
    Dołączył
    Apr 2011
    Miejscowość
    Gdańsk
    Posty
    356

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Agna Zobacz posta
    Dzięki za odp.
    Będę wojować jutro z inną chustą. Pooglądałam dziś kilka filmików... jak dzieć zechce mnie wytrzymać, to będę trenować
    A z tym węzłem pod pupą to w sumie jest jakaś różnica? W jednej instrukcji mam pod pupą, w innej skrzyżowane i węzeł z tyłu. Mam długie chusty, dlatego zawiązałam z tyłu. To gorzej?
    a zjedziesz na spotkanie do Oliwy w sobotę??
    ja mogę dodać tyle co mówi nasza malabru- pierwszej poły nie dociągaj od razu, tylko załap żeby dobrze lażała, dociągaj drugą- wtedy nie skończysz wiązać z dzieckiem pod brodą

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •