Pokaż wyniki od 1 do 20 z 63

Wątek: Skośnokrzyżowa AlMelle

Mieszany widok

  1. #1
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Apr 2010
    Posty
    3,704

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez AS Zobacz posta
    Szkoda, że w sprzedaży są wspólnie,
    chyba nie rozumiem, przecież możesz kupić każdą oddzielnie, tylko na testy poszły razem, żeby mieć porównanie właśnie z racji wielkiej różnicy między nimi

  2. #2
    Chusteryczka Awatar AS
    Dołączył
    Mar 2010
    Posty
    1,729

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Cobra Zobacz posta
    chyba nie rozumiem, przecież możesz kupić każdą oddzielnie, tylko na testy poszły razem, żeby mieć porównanie właśnie z racji wielkiej różnicy między nimi
    Dla mnie to są dwie zupełnie różne chusty - w fakturze, noszeniu, dotyku, twardości.
    Nie wiem czy dobrze dla nich, że wystawione są na jednej aukcji. Ktoś poleci starszą wersję, np. ja , ktoś inny kupi taką chustę w innej kolorystyce i dostanie zupełnie co innego. Czy troszkę rozjaśniłam?
    Ania - dawniej AS_MS_?, mama MichuChichu 22.11.2008 i Manfreda-Mandziuka vel Borysa Szyca 28.10.2010
    i

  3. #3
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Apr 2010
    Posty
    3,704

    Domyślnie

    a że w ten deseń bo ja zrozumiałam, że kupujesz 2in1

  4. #4
    Chustomanka
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    Poznań/Wronki
    Posty
    793

    Domyślnie

    Dziękuję za możliwość testowania

    Poćwiczyliśmy wspólnie z mężem, na dwójce dzieci.

    Niestety kolory zdecydowanie nie nasze, ale to inna kwestia.

    Niebieski pasiak grubszy, sztywniejszy. Dość dobrze się dociągał i fajnie nosił. Być może gdyby popracować z tą szmatką dłużej byłaby przyjemniejsza w dotyku.

    Bordowy pasiak znacznie milszy w dotyku, fajnie się dociągnąć i poniósł starszaka. Przynajmniej na krótką metę.

    Kwestia techniczna - metka winna być bardziej na krawędzi, by łatwiej było ją znaleźć.

    Ogólnie chusty oceniam dobrze, ale bez szaleństw i wielkiego entuzjazmu.
    Weronika (2008) Wojciech (2010) Witold (2013)

  5. #5
    Chustonoszka Awatar kasiap34
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    świętokrzyskie
    Posty
    51

    Domyślnie

    ja też już po testowaniu

    nie jestem zachwycona...
    kolory też nie te...
    jeśli już to ta ciemniejsza ( bez skosów ) była ciut lepsza i ale właśnie taka sztywna....,
    w tej "milszej" było mi niewygodnie - może i źle dociągałam ale nie wydaje mi się żeby drastycznie inaczej niż zwykle a jakoś tak nie chciała mnie ta chusta "słuchać"
    no i niestety ale tych bym nie poleciła z tego segmentu cenowego może inną znajdę...

    choć dziewczynom różnicy chyba nie robiło w co je motałam jedna nosiła za mną jedną chustę a druga siadła przy drugiej chuście i też "jęczała" o noszenie
    Michałek 05.03.2007, Madzia 27.06.2009, Ania 26.02.2011

  6. #6

    Domyślnie

    I my już po testach
    Zdjęć nie mam bo obiektyw nam odmówił posłuszeństwa i czekamy na nowy...

    Chusty dla nas jak najbardziej ok
    Kolorystycznie mi bardziej bordowa pasowała, ale ona raczej dziewczyńska I jest też zdecydowanie milsza i bardziej miękka. Ta niebieska dość szorstka i twarda. łatwiej też motało się w tej miękkiej. Nośność dla mnie porównywalna, ale tylko w domu sie nosiliśmy więc nie wiem jak się sprawdzi na dłuższą metę
    No i jestem przyzwyczajona do skosów więc trochę mi tego brakowało no ale to akurat kwestia przyzwyczajenia

  7. #7
    Chusteryczka Awatar Sania
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    Tychy/Katowice
    Posty
    1,726

    Domyślnie

    Chusty poleciały dalej - wstawiam recenzję.

    Zastanawia mnie czemu tak bardzo się różnią od siebie chusty od tego samego producenta?

    Ciemna super - szorstkość imo to jej plus - dzięki temu lepiej się mota i dociąga, a potem nie popuszcza i opada. A dla niezorientowanych dla noworodków większe znaczenie ma "niepuszczalność" materiału, a nie jego miękkość - ze względu na rozwój kręgosłupa. Szorstkość chusty to stymulacja skóry, więc nie jest tak źle.

    Ta bordowa to porażka - czy któraś przypadkiem nie wyprała jej w zmiękczaczu? Mota się jak w zasłonkę. Zdecydowanie za cienka i za śliska. Dociąga się fatalnie, wpija się w ramiona i luzuje po dłuższym noszeniu.

    Jeśli miałabym dalej polecać, to tylko tą ciemną, ale jaką mam gwarancję, że po zakupie nie dostanę takiej jak ta bordowa?

    Co mnie jeszcze zastanowiło, to jakiś dziwny zapach po otwarciu paczki - taki sztuczny, plastikowy.
    No i metka oraz krawędzie - zdecydowanie metka wszyta w krawędź, a same krawędzie inaczej zaznaczone.

    Bardzo dziękuję Cobra, za udostępnienie dwóch chust - pierwszy raz zdarzyło mi się mieć tak różne dwie chusty od tego samego producenta...
    Mam mętlik w głowie...

    Doradczyni Noszenia ClauWi®

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •