Z wielką chęcią pomogłabym przez ostatnie 7 miesięcy jak byłam w Gorzowie. Teraz jestem w Starym Kurowie, a po nowym roku niestety wyjeżdżam do Wadowic
p.s ale jest jedna mama która nosi dzidzie od urodzenia, spotkałam ją raz w tesco (mieszka w centrum gorzowa)... mówiłam o forum ale chyba jednak tu nie trafiła, a szkoda, bo w Gorzowie raczej cisza z chustami jak już to można spotkać noszących w nosidełkach przodem do świata:/