Ja gdzieś mam frotowy niby otulacz (przeciekał),który ma 30 lat -tesciowa mi to cudo sprezentowała, jest zawiązywany na troczki i w środku miał takie jakby zakładki,żeby w to miejsce wkładać tetre lub flanelę.
Używałam tego cudu do szerokiego piecuchowania,żeby tetra się nie przesuwała.
W starych książkach robótkowych są przepisy na gaciorki wełniane.