Pozdrawiam mamę, którą widziałam na dworcu w Skierniewicach - ja akurat jechałam pociągiem relacji Warszawa - Łódź.
Widziałam Cię przez okno - czekałaś na windę ze starszym dzieckiem, tatą i swoim chuścioszkiem - byłaś w pasiastej chuście w zieleniach. Gdy mój mały się posilał zapamiętale, ja miałam widok akurat na Was
To był mój "pierwszy raz" - nigdy wcześniej nie widziałam nikogo w chuście w mieście![]()