Pomysł z podforum koszalińskiego, rzucony półżartem, ale może?
Jakbyśmy się tak umówili na jakiś wspólny znak - pozdrowienie, żeby było wiadomo, że spotkani-zamotani są z forum. Bo przyznam, że czasem głupio mi spytać - "dzień dobry, czy pani pisze na chustoforum?" Ostatnio w Warszawie byliśmy i mój mąż ludzi zaczepiał w zoo
Np złapać się prawą ręką za lewe ucho, zrobić zeza i wystawić językalbo coś prostszego
![]()




Odpowiedz z cytatem










, na szczęście jak widzi na zdjęciu, bo w mojej okolicy tylko ja nosiłam/noszę.Chociaż ostatnio wyciągnęła moją szmateksową zdobych i chciała sąsiada zachustować.


