http://www.forparentsbyparents.com/index.html?pn=888
Elastyk tył na przód, hell yeah! Zaszalejmy![]()
http://www.forparentsbyparents.com/index.html?pn=888
Elastyk tył na przód, hell yeah! Zaszalejmy![]()
Wiele elastykow ma w instrukcji pozycje twarza do swiata. Niektorzy twierdza, ze lepiej twarza do swiata w elastyku niz w nosidelku
a z serii dziwnych zdjec:
niedawno pewna kobieta sprzedawala na ebayu tkana chuste, pokazala ja wiazac dziecko twarza do swiata w sposob dosc... swobodny
zaatakowaly ja chustowniczki i pani zrobila dopisek w aukcji: ze wlasciwie nie nosi w ten sposob, ze dziecko bylo chore w dniu, w ktorym robila fotke i to byl jedyny sposob, zeby spokojnie zasnelo i jezeli ktos chce porozmawiac o chuscie, nie o technice wiazania, to zapasza do kontaktu.
Ciekawe, w instrukcji do tkanej, ktora sprzedawala nie ma pozycji twarza do swiata -musiala ja zobaczyc gdzies na kims w elastyku.
Kasia - ale jak to lepiej? na czym polega różnica? bo ja nie widze..
G- X 2009 E- VI 2003 M- XII 1998
NaturalnaMama.pl - ot, zwykły sklep.
Certyfikowany Doradca Noszenia ClauWi, Instruktor Shantala: PogotowieChustowe.pl
konsultacje także poprzez SKYPE
nie wiem, pewnie skrzywiona już jestem, bo mi się takie wiązanie straaasznie nie podoba w wisiadle zresztą teżi ciągle chodzi mi po głowie Topor i jego "Dzidziuś panaLaurenta" Dawno to czytałam, ale był tam fragment o przybijaniu dzidziusia do drzwi
Dziwne mam skojarzenia
![]()
Miłosz-11.05.2010
Nie Kasia, ale odpowiem.
Jeśli już robić takie teoretycznie rozważania, to faktycznie są przynajmniej dwie wady noszenia mniej po stronie elastyka
- dziecko nie "lata" na boki w trakcie chodzenia noszącego a przynajmniej lata mniej. Chusta, a zwłaszcza poziomy panel stabilizuje je zdecydowanie lepiej, niż niedopasowujący się panel wisiadła.
- ewentualnie można też zaryzykować stwierdzenie, że w elastyku dziecko ma mniejszy ucisk na krocze - bo nie wisi niepodtrzymane całym swoim ciężarem na kroczu tylko część jego masy przejmuje poła pozioma dociskając dziecko do noszącego siłami poziomymi.
oczywiście mowa o elastyku ściśle przylegającym do dziecka i nie zmienia to faktu, że elastyk w pozycji przodem to wisiadło.
to swoją drogą ciekawe ćwiczenie na analizę tego, co się dzieje z dzieckiem w różnych urządzeniach do noszenia i różnych pozycjach.
i nauka, że warto zawsze spojrzeć na pewne rzeczy "od nowa" i je zanalizować krok po kroku.
klikam tu od października 2007...mama magdalenki [07.07] i marcela [08.09]
Akademia Noszenia Dzieci - współzałożycielka i trenerka - szkolenia na doradcę noszenia w chustach i nosidłach miękkich
Chodzi o szerokosc panela miedzy nozkami. Ewidentnie w elastyku mozna go ulozyc szerzej niz w waskim nosidelku. Sa osoby, ktore twierdza, ze taka pozycja jest ok - stad pojawia sie w instrukcjach. No, ale w instrukcjach pojawiaja sie tez zdjecia twarza do swiata na plecach.
Kasiu, ewidentnie elastyk jest miękki i się zwinie w węższy pasek w noszeniu tyłem do siebie niż sztywna wąska część wisiadła (kwestia jeszcze jakie wisiadło). Elastyk da się na chwilę rozciągnąć ale ponieważ nóżki i tak opadną to się wszystko zwinie pod ich ciężarem.
Więc ja bym pozostała przy wymienionych innych argumentach.
W sumie dyskusja bez sensuchyba że w kategoriach ćwiczenia na rozum
![]()
klikam tu od października 2007...mama magdalenki [07.07] i marcela [08.09]
Akademia Noszenia Dzieci - współzałożycielka i trenerka - szkolenia na doradcę noszenia w chustach i nosidłach miękkich