dziękuję Maniu za ciepłe przyjęcie.
co do chusty to mam właśnie dokładnie tą czekoladową z linku
a z pomocy chętnie skorzystam, bo jak już pisałam wcześniej, mały adaś na taką wyprawę do figi musi jeszcze troszkę poczekać.
ja mieszkam w okolicach f.nullo i z ogromną chęcią zaproszę na kawkę połączoną z małą chustową prezentacją jeśli tylko znajdziesz chwilkę czasu to będę przeogromnie wdzięczna.