no
mnie ten brak reguły wyprowadza czasem z równowagi.
pewnie przy dwulatce większy sens by miały megachłonne formowanki + otulacz, a nie kieszonki, ale już nie warto się wyprzedawać i wymieniać całego majdanu, kiedy ona w kierunku nocnika, a druga się zaraz urodzi. a ja lubię moje kieszonki bardzo.
powodzenia!