a ja im dłużej patrzę, tym bardziej mi się ta kwiecista tapicerka podoba
nie wiem czy ma tu coś do rzeczy fakt, że tyle wokól pancy zamieszania. im coś jest trudniejsze do zdobycia tym większe pożądanie budzi
z resztą mam słabość do szarości, a już polączenie szarości z różem... mniam. jest takie eleganckie i słodkie jednocześnie. mogłabym moją córę w czymś takim ponosić.