Duza partia jest duza inwestycja odrazu, a po-drugie nie ma szansu ze sprzedaja sie chusty za szybko (pamietacie o zeszlych limitach?). Wynik z tego jeden - chusta nie sprzeda, a koszt wrocic ciezko. Praca schodzi na nic.
Uwazam, ze teraz juz nie ma sensu zmieniac strategje chustowa, bo wlasnie straci firma swoja pozycje na rynku swiatowym.
Elita!! Ja teraz czas od czasu wyjedzam na narade chustowe, matusia, ktora odpierwsze kupuje chuste, jest bardzo zadowolona z chust z asortymenty standartowego, wiec nawet uwaza do mnie ze pragne miec jak mozliwie tansza chuste. A limity nosza (wiec to ja tak mowie...a naprawdzie ich nikt nie nosze, bo chusta moge sie zabrudnic, ale dziure otrzymac...)kobiety, ktore moga sie pozwolic nosic a zbierac chusty a to wytracenie ponad 100 EUR za chuste. Nie wiem jak to w Polsce, ale Ukraina oprocz wielkich miast ma dosc nizki poziom zyciowy, matusia nagromadzi pieniadzki zebys kupic chuste dla ulatwienia noszenia a karmienia dziecka.
Limity nie sa dostepne tak jak chusty zwykle, dla tego i kosztuja drozcze. Chusty z tej klasy kupuja zebys kolekcjonowac ale sprzedawac (jak najwiecej za cena drozcza od kupowanej).



Odpowiedz z cytatem