Strona 1 z 3 123 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 53

Wątek: pielucha na noc?

  1. #1
    Chustopróchno
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    10,698

    Domyślnie pielucha na noc?

    od razu zaznaczam, że nie piszę tego, żeby się wymądrzać i krytykować

    miałam to wielkie szczęście, że Miś odpieluchował się bardzo wcześnie i do tego sam. Sam również zadecydował, że praktycznie odkąd zaczął załatwiać się do nocnika- nie zakładaliśmy pieluch w ogóle- ani w dzień "na wyjścia", ani w nocy.
    Na początku noce były suche, potem sporadycznie zdarzały się wypadki, potem Misiek zaczął się budzić na siku (jęczał i się rzucał po łóżku, ale nie budził się - wiedziałam wtedy, że trzeba go wysadzić ).
    ostatnio mieliśmy regres -przez dobre kilka tygodni Michał nie budził się, tylko sikał podczas snu pod siebie- czasami nawet się nie wybudzał jak miał mokro. zdarzyło się, że zmieniałam pościel 2-3 razy jednej nocy. (wykluczyliśmy zapalenie pęcherza, a że w tym samym czasie trwał bunt i płacze nocne- podejrzewam zęby albo inny skok )
    minęło kilka dni temu jak ręka odjął- dziecko znowu budzi się na siku albo (4 noce z rzędu) trzyma pęcherz do rana.

    ale ja nie o tym chciałam
    ostatnio gadałam z kilkoma mamami na placu zabaw i uświadomiły mi, że one swoim dzieciom (2,3 letnim) odpieluchowanym w dzień, zakładają pieluchy na noc.
    i teraz, wyjaśnijcie mi, bo nie rozumiem po co?- dla wygody? (i dziecka, i swojej )
    chyba cały "pic" nie polega na tym, żeby trzymać mocz do rana (przecież dorośli też w nocy wstają do wc!), tylko właśnie na tym, żeby umieć tę potrzebę nocną rozpoznać i zareagować. a jak to ma zrobić dziecko, które ma pieluszkę?
    pytam poważnie i niezłośliwie, bo temat mnie mocno zaintrygował

  2. #2
    Chusteryczka
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Gliwice
    Posty
    1,561

    Domyślnie

    No chyba dlatego ,ze niektóre nie wybudzają się w nocy i śpią z mokrą i zimną d..ą do rana...

  3. #3
    Chustoholiczka Awatar Lotna
    Dołączył
    Dec 2008
    Miejscowość
    Ballycanew, IRL
    Posty
    3,773

    Domyślnie

    Tosiek odpieluchowany jak miał rok i 10 miesiecy ale na noc dalej nosił pieluszkę. Na początku była mokra ale po 2 urodzianach prawie każdą noc była sucha. Było raz tak raz tak.

    W końcu postanowiliśmy spróbować ( to że śpimy razem i mamy mało pościeli nas głównie blokowało ). Od 1-2 miesięcy nie ma pieluszki, na początku zdarzały się wpadki raz w tyg, rano i potrafił spać dalej zimny i mokry , teraz już 3 tydzień sucho, nie wstaje w nocy ani razu, trzyma do rana
    Anto 25.08.2008
    Zosia 24.10.2011
    Fasolka Listopad 2019

  4. #4
    Chustopróchno
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    10,698

    Domyślnie

    Miracle, ale że większość? nie uwierzę

    Lotna


    tak mi się wydaje, ze w nocy działa ten sam mechanizm jak w dzień (pomijając przypadki o których pisze Miracle )
    kiedyś to dziecko się musi nauczyć, ze w nocy tez pęcherz działa i trzeba to kontrolować..

    edit:
    poza tym odniosłam wrażenie, że problemem nie jest sikanie i spanie a mokrym tyłkiem, tylko sam fakt sikania w nocy
    Ostatnio edytowane przez silver ; 15-05-2011 o 18:00

  5. #5
    Chustoholiczka Awatar Lotna
    Dołączył
    Dec 2008
    Miejscowość
    Ballycanew, IRL
    Posty
    3,773

    Domyślnie

    Dodam że kiedyś w nocy wstał i 3-4 h nie mógł spać ( zdarza mu się to co jakiś czas ) i poszliśmy siusiu, to nic nie zrobił
    Jakby na noc miał wyłączony pęcherz,dopiero po wstaniu,napiciu się rano, 20 min pobawieniu woła siusiu
    Anto 25.08.2008
    Zosia 24.10.2011
    Fasolka Listopad 2019

  6. #6
    Chusteryczka Awatar Olik
    Dołączył
    Dec 2008
    Miejscowość
    Pomorze Gdańskie
    Posty
    2,421

    Domyślnie

    Chyba wsio zależy od dziecka. Kornelia odpieluchowała się nagle i to tak, że wpadkę zaliczyła na spacerze jedną jedyną. Po 2 miesiącach wyeliminowaliśmy pieluchę w nocy i do tej pory (czyli od 2 miesięcy) 2 wpadki. Jakby zdarzały się częściej to by nosiła pieluchę.

  7. #7
    Chustopróchno
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    10,698

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Lotna Zobacz posta
    Dodam że kiedyś w nocy wstał i 3-4 h nie mógł spać ( zdarza mu się to co jakiś czas ) i poszliśmy siusiu, to nic nie zrobił
    Jakby na noc miał wyłączony pęcherz,dopiero po wstaniu,napiciu się rano, 20 min pobawieniu woła siusiu
    patrz, ja muszę o tym pamiętać, bo ja mam tak, że wstaję i NATYCHMIAST muszę do wc. z uporem maniaka próbuję go wysadzić zaraz po obudzeniu, a on też potrzebuje pół godziny, czasami dłużej


    Olik, no właśnie- czemu by nosiła pieluchę? nie budzi się mokra?

  8. #8

    Domyślnie

    no ja Was zadziwię jeszcze bardziej, bo mój syn miał pieluchę w nocy do....4.5 lat! w dzień przestał nosić w wieku 2.5 roku jakoś a kupę do pieluchy robił do 3.5 lat. Muszę Wam powiedzieć, że teraz ma ponad 6 i jest zdrowym fajnym chłopcem, który nie siura pod siebie i umie sobie sam wytrzeć pupę. A dlaczego tak długo? (może to długo dla fanów EC). Bo wcześniejsze próby kończyły się nawykowym zaparciem i lewatywą w szpitalu, skrętami kiszek, chorym pęcherzem od spania w mokrej pościeli, moimi zszarganymi nerwami oraz wysokim rachunkiem za wodę (codziennie pranie pościeli). Dla dobra wszystkich a przede wszystkim swojego nosił pampka na noc tak długo jak potrzebował. Za to jak zdjęliśmy to nie było ani jednej wpadki.
    A jak Silver jesteś taka ciekawa na tym podwórku, to zapytaj mam, będziesz miała odpowiedź z pierwszej ręki.


  9. #9
    Chustopróchno
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    10,698

    Domyślnie

    Kawiareczko, pytam tutaj, bo to dość powszechne jest i tu też są dzieci pieluchowane w nocy.
    czyżbyś poczuła się urażona?

  10. #10

    Domyślnie

    nie.
    kontrolowanie pęcherza to czynność fizjologiczna i albo dziecko zaskoczy w wieku 2-3 lat albo później. Nie ma to wiele wspólnego z posiadaniem pampka na tyłku a już w nocy zwłaszcza kiedy dziecko leje pod siebie bez jakiekolwiek kontroli. Nie wiem czemu ma służyć spanie w mokrej pościeli przez kilka tygodni, dla mnie to porównywalne do łamania kołem Tak samo mogłabym zapytać, dlaczego po prostu nie założyłaś dziecku pieluchy aby ONO miało komfort spania w suchym przez te kilka tygodni regresu. Czemu miało służyć zmienianie pościeli 2 razy w ciągu nocy? bo tego z kolei ja nie kumam.
    Przepraszam za ton ale przez takie właśnie teksty, których ja-głupia matka słuchałam, wpędziłam dziecko w poważne kłopoty, których konsekwencje czasem jeszcze teraz są odczuwalne.


  11. #11
    Chustopróchno
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    10,698

    Domyślnie

    ale jakie teksty?
    pytam, bo dziecko mi się odpieluchowało inaczej niż większość, dlatego pytam - gdyby były mokre noce non stop,pewnie zmusiłabym go do zakładania pieluchy. (przypominam- on nie chciał pieluchy, a nie j ago zmuszałam do tego)

    przez te kilka tygodni nie zakładałam, bo:
    nie mamy pieluch w domu
    po konsultacji z lekarzem- uznałam, ze to przejściowe i nie chorobowe. i nie pomyliłam się.
    Czemu miało służyć zmienianie pościeli 2 razy w ciągu nocy? bo tego z kolei ja nie kumam
    temu, żeby dziecko spało w suchej, oczywiście

    poza tym- dla mnie zmiana pościeli i jej wypranie nie jest nadludzkim wysiłkiem

  12. #12
    Chusteryczka Awatar Olik
    Dołączył
    Dec 2008
    Miejscowość
    Pomorze Gdańskie
    Posty
    2,421

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez silver Zobacz posta
    Olik, no właśnie- czemu by nosiła pieluchę? nie budzi się mokra?
    Jeżeli wpadki byłyby częste to by nosiła, żebym nie musiała ciągle prać pościeli, żeby materac nie był przesikany i do wyrzucenia po tygodniu.

  13. #13
    Chusteryczka
    Dołączył
    Aug 2008
    Miejscowość
    Warszawa Kamionek
    Posty
    2,453

    Domyślnie

    Lena przestała sikać w pieluchę w dzień po 2 urodzinach, bez większych problemów. W dzień w żłobku na spanie też bez pieluchy - zdarzają się wpadki ze 2-3 w mcu. W nocy niestety wciąż pielucha
    pierwszy raz próbowałam w lutym, kiedy przez około tydzień po wstaniu rano pielucha była sucha. Kilka dni było ok, potem zaczeła w nocy sikać, nie budziła się tylko spała w mokrym. Wtedy jeszcze spała z nami w pokoju i mogłam to kontrolować, niestety u nas siku w nocy nie wiązało się z żadnym kręceniem, wstawaniem, wierceniem itp. I do tej pory pieluchę na noc ma. Bardzo zazdroszczę wszystkim, u których udało się noc ogarnąć szybko, ja nie wiem jak do tego podejść. Obiecałam sobie że jak skończy się aktualna paczka ale wtedy pojawi się młodsza siostra i tak czy siak moze być regres. najgorsze że ona się nie budzi, nawet jak ją przebieram w nocy to śpi i się nie wybudza. Niedługo znów spróbuję. A nawet teraz już się buntuje i nie chce pieluchy zakładać - mówi że ona przecież nie sika w nocy. Po czym rano zawsze prawie pielucha zsikana. A zawsze przed snem robi siusiu, w nocy nie pije.
    Lenka - 30.06.2008 i Sonia - 03.06.2011

  14. #14
    Chustoguru Awatar kammik
    Dołączył
    Jun 2009
    Miejscowość
    Stolyca
    Posty
    6,437

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez kawiareczka Zobacz posta
    no ja Was zadziwię jeszcze bardziej, bo mój syn miał pieluchę w nocy do....4.5 lat!
    Mój też mniej więcej. Spał jak zabity, nic nie czuł, a kiedy pieluchy nie założyłam - spał w zimnej i mokrej pościeli do rana. Badania zrobiłam, zdrowotnie nic mu nie dolegało, więc zakładałam. Młoda na szczęscie w nocy nie siusia, na szczęście - bo gdybym musiała zwlec się z wyra, iść z nią do łazienki, wrócić i spróbować przekonać, żeby jednak zasnęła znowu, to chyba wolałabym jej cewnik założyć

    Albowiem, proszpaniom, dzieci są różne
    "A co im imponuje? Płaczące posągi. Zamiana wody w wino. Zwykły kwantowy efekt tunelowy, który i tak by się zdarzył, gdyby tylko ktoś zechciał poczekać parę zylionów lat. Jak gdyby zamiana słonecznego światła w wino, dokonywana przez winorośle, ich grona, czas i enzymy nie była tysiąc razy bardziej cudowna i nie zdarzała się stale..."
    Terry Pratchett "Pomniejsze bóstwa"


  15. #15
    Chustomanka
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    Poznań/Wronki
    Posty
    793

    Domyślnie

    Mądre książki podają, że kontrolowanie pęcherza w dzień i nocy to są dwie różne sprawy. Najważniejsza jest fizjologia czyli wielkość pęcherza, odczuwanie pęłnego pęcherza, głębokość snu i wybudzenie się na czas.

    Chyba dopiero z siedmiolatkiem należy się udać do lekarza, żeby wykluczył chorobę.
    Weronika (2008) Wojciech (2010) Witold (2013)

  16. #16
    Chustopróchno
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    10,698

    Domyślnie

    Kammik, cewnik, dobre

    i dlatego, ze są różne, pytam jak to jest u innych

    Mądre książki podają, że kontrolowanie pęcherza w dzień i nocy to są dwie różne sprawy
    o widzisz nie wiedziałam.

  17. #17
    Chustomanka
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    1,233

    Domyślnie

    Silver no to pogratulować tylko (mamie i dziecku), że synek tak szybko kontrolował potrzeby fizjologiczne.

    U nas było ze starszą córką (wychowaną na jednorazówkach) tak:
    w wieku 1,5 roku zaczęliśmy działać w kierunku odpieluchowania a zajęło nam to ok. pół roku. W ok. swoich 2-ich urodzin wołała siusiu na nocnik.
    Nocą natomiast spała jeszcze przez 7 mies w pieluszce.
    Nie budziła się, za bardzo nie sygnalizowała tego, że chce siusiu.

    Prawdą jest też, że z własnej wygody i lenistwa nie wybudzałam jej ze snu na sikanie, wolałam też nałożyć pieluchę na noc niż w środku nocy przebierać dziecko, pościel itd itp.

    Córka we śnie wędrowało po łóżku tak, że śpiąc bez pieluchy potrafiła zasikać i prześcieradło i poduszkę i kołdrę. I wcale jej to nie przeszkadzało w kontynuowaniu snu.
    No i jeszcze dochodziła u nas jedna sprawa - mała miała zaparcia nawykowe i do wypróżnienia o ile dochodziło to w pierwszej fazie snu kiedy dziecko zupełnie traciło "czujność".
    Dopiero w wieku ok 2 lat i 7 m-cy udało mi się ją całkowicie odpieluchować i zbiegło się to z początkiem mojej przygody z pieluszkami wielorazowymi- nakładałam jej na noc wonderoosa a ta prosiła o małą pieluszkę więc jej tłumaczyłam kwestie związane z siusianiem w nocy. Chcąc uniknąć przecieków a także zoszczędzenia jej spania w mokrej pieluszce ( o dziwo przy pampkach nie myślałam o tym w ogóle) sprawdzałam przed położeniem się spać (czyli ok. 24 -tej) czy ma sucho, przewijałam, ew wybudzałam na siusiu.Byłam w zaawansowanej ciąży, często korzystałam sama w nocy z toalety więc przy okazji sprawdzałam jeszcze córce pieluchę.
    Zaobserwowałam, że mała robiła ok 2-3 razy siusiu w nocy.
    Po ok 2-3 tyg od pierwszego nałożenia wielo na noc córka zaczęła wołać w nocy, że chce siusiu i ok tygodnia później już na dobre pożegnałyśmy się z jakimikolwiek pieluchami.

    W sumie to do końca nei wiem, czy to odpieluchowanie nocne to zawdzięczam w głównej mierze wielo czy też tym moim nocnym staraniom czy po prostu tak się szczęśliwie złożyło, że dziecko dorosło do odpieluchowania.

    I jeszcze mi się przypomniało - moja mama twierdzi, że byłam najcudowniejszym dzieckiem pod słońcem w kwestii siusiania.
    Podobno od urodzenia nie siusiałam w nocy, ranek w ranek budziłam się z suchutką pieluszką. Odkąd tylko nauczyłam się siedzieć samodzielnie mama korzystając z tego wysadzała mnie na nocnik zaraz po przebudzeniu. W wieku ok pół roku siedziałam więc sobie na nocniczku pomiędzy łóżeczkiem, szafą a przede mną leżała wielaka poducha, kładziona przez mamę na wypadek, gdybym miała padać do przodu. Podobno ok roku już wołałam na nocnik.
    Ale żeby mamie nie było za różowo, mój brat nie mógł się odpieluchować do 2,5 roku życia w dzień

    No dobra wyszło ciut przydługo, przepraszam za przynudzenie ale skoro padło pytanie ..

  18. #18
    Chusteryczka Awatar Truscaveczka
    Dołączył
    Jul 2010
    Miejscowość
    Podkarpacie
    Posty
    1,891

    Domyślnie

    Moja córka odpieluszyła się w nocy dwa miesiące temu. Mając 5,5 roku. Pieluchę miała dla własnego komfortu, spokojnego snu i tak dalej. Na nocne trzymanie moczu składa się wydzielanie wazopresyny zgęszczającej mocz, ergo zmniejszającej parcie na pęcherz - oraz wrażliwości dziecka na sygnały płynące z ciała. Olga nadal nie budzi się, nawet w czasie dziennej drzemki, żeby siknąć.
    I zawsze moje postępowanie budziło zdziwienie matek, których dzieci odpieluszyły się wcześnie i same.
    Sarcasm helps keep you from telling people what you really think of them.
    Dziergam Pichcę Ględzę Tłumaczę

  19. #19
    Chustodinozaur Awatar rafandynka
    Dołączył
    Aug 2009
    Miejscowość
    Bielsko-Biała
    Posty
    16,136

    Domyślnie

    Z prostej przyczyny zakładam - nie mam tyle pościeli na zmianę i nie lubię spać w kołdrze, która brzydko pachnie siuśkami (bo kołdry w całości nie włożę do pralki). Jak pielucha zacznie być sucha, to ściągnę...
    A 2008, H 2009, M 2012, I 2014, M 2021

  20. #20
    Chustomanka Awatar Mania
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    Czerwionka-Leszczyny, Ornontowice
    Posty
    1,288

    Domyślnie

    synek zaczał sikać do nocnika w wieku 3 lat i praktycznie od tego też momentu nie trzeba było zakładać mu pieluchy na noc. Mała odpieluchowała się sama w wieku 2 lat, ale prawie podczas każdej drzemki w dzień i spania w nocy leje pod siebie, obsika kołdrę, poduszkę .. wszystko. Więc do spania zakładam jej pieluchę. Początko na drzemki w dzień nie zakładałam, no ale posika się prawie za każdym razem, więc teraz staram się pamiętać i zakładać.
    Mama Stasia (15.04.2006), Róży (25.03.2009) i Helenki (15.10.2011)

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •