Poddaję się

[madzieja_g]

Powiem Wam szczerze, że jeszcze nie zaczęłam używać wielorazówek (termin mam na 13.10), ale jak czytam kolejne i kolejne posty to sie zaczęłam załamywać, nie tylko tym, że nie połapie się co do czego jak już dzidzia się urodzi, ale też tym że nie będę wyrabiała z praniem, że meża przekonała aspekt finansowy tych pieluch a jak czytam to co piszecie na temat ilości pieluch jakie posiadacie to tak na prawdę to chyba można zbankrutować. Ja na razie mam jedną formowaną konopną one size-babykicks, jeden prefold XL do pociecia na wkładki (któraś z Was tak proponowała), 2 wkładki stay-dry czy jakoś tak, 3 wkładki bambusowe, 30 tetr, otulacz TB Fleece Stripey rozmiar 1, otulacz Mother Easy air flow rozmiar M, i otulacz IV welurowy rozmiar S, mam jeszcze zamowione 4 używane BG one size, 2 otulacze rozmiar od 3 i od 6m-cy, i jeszcze jeden prefold taki jak powyżej. I to juz mnie wyjdzie ponad 500 zł, a to dopiero poczatek-przynajmniej tak wynika z Waszych opisów. Zastanawiam sie ile mnie to jeszcze bedzie kosztowało.
dobra juz skoncze sie zalic, zobaczymy jak to bedzie ale juz mi sie odechciewa chociaz jeszcze nie zaczelam.
Pozdrawiam

[agul]

madzieja_g to ze ktos ma 50 pieluch nie oznacza ze ty tez masz tyle miec, niektore dziewczyny z forum tylko tetry uzywaja i wtedy wychodzi bardzo tanio, a to ze kupowanie pieluch (mam na mysli glownei te formowane)wciaga... to inna kwestia, za 500 zl nie da sie skompletowac zestawu z pieluchami formowanymi, jest to moim zdaniem niemozliwe, policz sobie ile na dzien mniej wiecej pieluch sie zuzywa, pomnoz przez 3 dni powiedzmy, i potem jeszcze przez cene takiej pìeluchy, z 1500 zl trzeba wydac jak nic, no i nie zniechecaj sie bo troche za wczesnie , w razie co bedziesz pampkow uzywac, powodzenia

[kamilcia.xt]

ja tez się dopiero przymierzam do wielorazówek i na razie główną trudnością jest przekonanie męża do wydatku rzędu 1500zł, my akurat finansowo stracimy bo pampki mamy w prezencie przy każdej wizycie teściów, a pieluch teściówka na pewno nie zasponsoruje, już zresztą obśmiała moje plany (niepotrzebnie użyłam określenia ekologicznie, ona ma to słowo alergię) Pampki to dla niej 8cud świata, wielorazówki to samo co tetry z którymi sie męczyła 30lat temu i nic sie jej nie da przetłumaczyć

[Aneczka]

madzieja, nie załamuj się

ja sama mam mętlik w głowie, bo jestem w podobnej, jak Ty sytuacji (termin na koniec października, a mam na razie 25 sztuk tetry )

Grunt to się nie poddawać i spróbować opracować jakiś plan, pomęczyć dziewczyny z forum pytaniami i nie kupować za dużo od razu - zawsze możesz dokupić, a jak Ci akurat braknie pieluszek, to ostatecznie nic się nie stanie, jak dzieć przez dwa dni będzie na pampkach...

Szperam na forum w temacie tych pieluszek i na razie, oprócz tetry LUX (pewnie jeszcze dokupię ze 20 sztuk), bo grubsza, kupię ze dwa otulacze PUL, może jeden wełniany, frotowe ręczniki z IKEI (po 1,29 zł - dziewczyny mówią, że sprawdzają się świetnie), z 10 flanelek na początek, jakiś prefold na wkładki i może ze trzy frotowe od Ani, żeby sobie porównać.
Zastanawiam się nad formowanymi, bo taki maluszek to podobno sika co chwila, więc nie nadążysz zmieniać, ale myślę, że papierki celulozowe i dodatkowe wkładki tak się przydadzą...

Przez pierwszy miesiąc i tak raczej nie wychodzisz z domu, tym bardziej, że będzie zimno, więc spokojnie zobaczysz co Ci bardziej odpowiada, jak często dziecko potrzebuje zmiany pieluszki itd...
A potem możesz spokojnie dokupować kolejne pieluszki...

Dlatego właśnie nie chcę za dużo formowanych czy kieszonek na początek - jakieś pojedyncze, żeby zobaczyć jak to działa.

Poza tym zastanawiam się nad bezpieluchowym, a to zmniejsza jeszcze bardziej ilosć potrzebnych pieluszek.

Głowa do góry. Mnie, poza aspketem ekologicznym, najbardziej przekonuje to, że wielorazówki w moim odczuciu są lepsze i zdrowsze dla dziecka, dlatego się na nie uparłam i już. Będzie dobrze!

[agul]

zdecydowanie pieluchy formowane dla niemowlaka to zbedny wydatek, ja najbardziej lubilam wtedy prefoldy, chociaz formowanych tez uzywalam, tutaj ten temat byl dosyc dobrze przewalkowany viewtopic.php?f=17&t=6024,
na pieluchy wielorazowe mozna wydac majatek albo i nie, jak kto woli

Mnie, poza aspketem ekologicznym, najbardziej przekonuje to, że wielorazówki w moim odczuciu są lepsze i zdrowsze dla dziecka, dlatego się na nie uparłam i już. Będzie dobrze!
madzieja, nie załamuj się

- ja mialam to samo

[lalika]

Aldo ma 3 tygodnie, a ja tez ciagle nie moge sie zebrac za odwage, zeby zaczac uzywac. Mam kieszonki Bum Genius z wkladkami, 1 maly otulacz, tetre, reczniki z ikei. I uzywamy pampersow bo ledwo-ledwo utrzymuja te rzadkie kupki w ryzach (tzn tych falbankach z boku). Gdyby nie te falbanki, mialabym zmiane mojej (doroslej) poscieli za kazda kupka, a to juz nie jest tak zabawne, jak zmiana poscieli z koszyka Aldo. On robi kupy na strone, na ktorej lezy - a na razie ciagle lezy na ktoryms boku, wiec ta kupka mu splywa wlasnie na ten bok i sie zatrzymuje na falbankach okalajacych nozke. Poza tym dopiero teraz zaczyna sie u niego jakas przewidywalnosc w rytmie dnia. Do tego dochodzi to, ze lubi cieplo i szybko placze, jak sie przewijanie przeciaga w czasie (jego zdaniem ). Ale widze, ze to sie wszystko powoli zmienia, lacznie z tym, ze jest w stanie codziennie coraz dluzej byc w stanie czuwania bez krzyku pt. gdzie ta mama z mlekiem?
Moze podejdz do tematu spokojnie, nie wiesz, jak Ty sie bedziesz czula w pologu, nie chwytaj zbyt wielu srok za ogon Najwazniejsze jest, zebys byla spokojna.

[stokrotka.a]

Polecam na dzień lenia zamiast Pampersów, jednorazówki niebielone chlorem bardziej eko:
"Moltex"
http://apmp.natura.xip.pl/product_info. ... cts_id/858
Bardziej eko bo bezżelowe:
Pieluszki "Tushies"
http://www.pieluszkarnia.pl/index.php?k ... -bezzelowe
Pieluszki "Wiona":
http://sklep.ekodzieciak.pl/pieluszki-e ... 22_31.html
Ja ma 2 paczki na tzw dzień lenia,i do dziadków bo oni nie rozumieją że są teraz nowoczesne pieluszki zamiast tetry
Bardzo polecam zakupić pieluszki które mają one size czyli od początku do końca pieluszkowanie.
Z tanich a dobrych i sprawdzonych pieluszek formowanych z czystym sumieniem mogę polecić te:
Pieluszki formowane:
Bambusowa kieszonkonka(jak na bambus szybko schnie pojemna)
http://ekobaby.pl/sklep.php?cat=8&id=162&ec=0 Cena: 34 zł
Formowana z bawełny organicznej(bardzo fajnie przylega do ciała,niestety długo schnie)
http://ekobaby.pl/sklep.php?cat=8&id=12&ec=0 Cena 32 zł
Formowana kieszonka mikrowłókno/polarek typu one size (zadziwiająco chłonna,bardzo szybko schnie,dzieć nie czuje że ma mokro,niestety dziecko wygląda w niej jak mrówka bo jest dużą choć regulowana na napy)
http://ekobaby.pl/sklep.php?cat=8&id=164&ec=0

Ja mam:
2 otulacze ImseVimse PUL
4 formowane bambusy
4 bumGenius one size kieszonki (nie trzeba otulacza)
1 AIO (nie trzeba otulacza)
1 formowana z organicznej bawełny
1 formowana polarkowa one size
1 formowana z organicznej bawełny
2 do składania Konopne Prefold Babykicks - rozmiar XL i L (przeznaczenie do pocięcia na wkładki jak na razie ratuję się nimi i normalnie używam)
Dużo tetry: szerokie zastosowanie(ratuję się nimi jak wszystkie pieluszki schną,używam zamiast ręczniczka,śliniaka a nawet kocyka latem,zabawki przytulanki)...Doceniam posiadanie tetry.
Jak na razie bo nie grzeję w domu i jest dość chłodnawo bo my zimnolubni,pranie dłuuuugo schnie nawet 2,5 dnia.Piorę codziennie lub co 2 dni zależy jak schnie,nie jest to uciążliwe bo to robi za mnie pralka
Z tego co zauważyłam to posiłkując się tetrą raz na 2 dni to średni wychodzi ok 6-8 sztuk...Więc z moich obliczeń wyszło mi że tyle potrzebuję jeszcze pieluszek formowanych żeby zapomnieć o tetrze

Jak na razie wydałam ok 750 zł (nie jest źle)bo obliczyłam że na pampersy wydałabym o 2000-3000 zł i(dioksyny i wiele innych świństw które wsiąkają w pupę niemowlaka jak w gąbkę bo skóra jest cieńsza od naszej podobno 10 razy) tony śmieci pozostawionych potomnym.
Nawet gdyby mi się to nie opłacało a miałabym wydać tyle samo co na pampersy bez zastanowienia podjęłabym tą sama decyzję...
Pozdrawiam i życzę wytrwałości

[scharon]

Mozna rowniez kupic pieluszki z drugiej reki ,lub sprowadzic ze stanow.Dziewczyny na forum czesto chetnie pomagaja i jest taniej.
Oszczednoscia jest rowniez kupowanie pieluch one-size ,wystarczaja na caly okres pieluszkowania.

Tetra,bawelna ,frote (reczniki np.ikea male) sa tanasza wersje i super sie sprawdzaj przy malym jak duzym dzieciu.Wystarczy dokupowac otulacze w odpowiednim rozmiarze.

Pampersy tez kosztuja majtek a dla noworotka idzie pieluch b.duzo ,dziec robi kupe za kupa ,pieluszke wielorazowa wtedy pierzemy a pampers laduje w smieciach.

Kieszonki,formowane sprawdzja sie na wyjscia i na noc ,ale nie trzeba ich miec mnustwo. Kiesoznke latwo uprac i schnie szybko dzieki wyjmowanym wkladkom.
Ja piore kieszonke rano i mam sucha do wieczora ,schnie w lazience na koloryferze.

Nie zalamuj sie na poczatku ,taka forma pieluszkowania nie jest trudna ,moze Twojej okolicy jest mama ktora urzywa takich pieluch i moglaby CI pokazac co i jak ??

Natomiast zawsze mozesz sprzedac pieluszki i jakis koszt sie zwraca.

Glowa do gory

[Mag]

ja od pół roku jadę na pieluchach tetrowych i bambino mio,na noc moltex eko,3 otulacze (w tym jeden już za mały,więc tak naprawdę ciągle od początku dwa).
500zł to 10 paczek pampersów,czyli niejako około pół roku.zostaje Ci jeszcze około półtorej roku na jednorazówkach.
sprzedałam wszystkie kieszonki typu bumgenius,wszystkie dodatkowe wkładki,za to mam wypasiony nocnik za 27 złotych .
jak każda początkująca masz za duże ciśnienie na sprawę,kup moltexy eko z apmp.natura (na górze masz link u Stokrotki),weź więcej paczek,dokup tetry lux (allegro),dużo papierków celulozowych.
masz już dwa otulacze,dojdą Ci kolejne i to full wypas.
z jednorazówek też kupy wyciekają.
zestaw ręczników w miejsce,gdzie dzidziuś będzie spał i dasz radę,na razie odpuść sobie temat,wszystko powolutko,bo pamiętam,że też czułam na początku zniechęcenie,co z noworodkami i wielorazówkami może być normalne.
i to że raz na jakiś czas użyjesz pampersa nie jest żadnym grzechem,też używałam,teraz już kupuję tylko moltexy.

[Jagienka]

Co do moltexów, to ja mam nieco inne doświadczenie. Ktoś tutaj wspomniał o wypływającej zawartości pieluszki... Ja miałam takie doświadczenie właśnie z moltexami. Za kazdym razem do zmiany była nie tylko pieluszka, ale też śpioszki, pieluszka dodatkowa (do bioderek) a czasem nawet kaftanik... W dodatku pozapinany moltex zsuwał się z pupy przy każdym ruchu dziecka... Używałam tych pieluch przez kilka tygodni (prawie 2 miesiące). Gdybym nie kupiła z wyprzedzeniem 5ciu paczek tylko jedną, to najprawdopodobniej na tej jednej cała "zabawa" skonczyłaby się. Co więcej, te pieluszki wychodzą dosyc drogo.
Chcę tu zaznaczyć, że ja kupiłam je na Allegro (nie w tym sklepie, do którego podany został tutaj link) i były w innym opakowaniu niż te tutaj.
Tak więc nie wiem, czy coś się zmieniło i te są inne od tych, które ja miałam.

[Mag]

Jagienka-to co kupiłaś,to drugi sort moltexów,był o tym wątek.normalne moltexy kosztują tyle co pampersy i nawe jak Marian kupę rzadką walnie to nic nie wypływa (nawet śpiąc na boku).może to kwestia wykonania,bo ponoć były jeszcze jakieś podróby moltexów.

[fajerwerka_1]

Ja używam wielorazówek, ale to, co mnie zniechęca to ich rozmiar. Mam córkę i pełno spodenek po starszym bracie. Niestety większość z nich w ogóle nie wchodzi jej na pupę, gdy ma na sobie pieluchę do prania, musiałam więc dokupić dresowe wynaciągane spodenki w ciuchlandzie i to takie z mocno sparciałą gumką, albo ogrodniczki rozszerzane w biodrach a la lata 80, żeby mieć cokolwiek do ubrania dla niej. Przyznam, żal mi tych ubranek po starszym chłopcu, żal mi też tych ubranek, które sobie z przyjaciółkami przekazujemy, gdy nasze dzieci wyrosną - dostaliśmy mnóstwo estetycznych, zgrabnych spodenek i większości z nich nie mogliśmy użyć. Dlatego po wielkim zachłyśnięciu pieluchami trochę się zniechęciłam i przeszłam po jakimś czasie na system pół na pół - w domu pieluchy do prania, poza domem pampersy i bardziej estetyczne ubranka.

[Jagienka]

Jagienka-to co kupiłaś,to drugi sort moltexów,był o tym wątek.normalne moltexy kosztują tyle co pampersy i nawe jak Marian kupę rzadką walnie to nic nie wypływa (nawet śpiąc na boku).może to kwestia wykonania,bo ponoć były jeszcze jakieś podróby moltexów.

Dzięki za informację Te, które ja kupiłam, wyglądały tak:


Chyba zaryzykuję i kupię opakowanie tych, których używasz skoro nie ma problemu z przeciekami
Jednak co do ceny, to nie zgodzę się, że kosztują tyle co pampersy, bo ostatnio kupowałam paczkę pampersów i za sztukę wychodziło 40 groszy, a moltexy wychodzą ponad 1 zł za sztukę (44 sztuki w opakowaniu po 48 zł). To zdecydowana różnica...

[madzieja_g]

Dzięki dziewczyny za wsparcie
A jeszcze mam jedno pytanie, mam tą formowaną babyciks konopną i ona ma kieszonkę, powiedzcie mi czy jak dzidzia zrobi siku to muszę zmieniać całą pieluszkę czy tylko wkładkę z kieszonki?? bo w sumie to ten materiał na kieszonce bedzie mokry, nawet jak założę dziecku wkładkę polarową to przy pupie bedzie sucho a kieszonka mokra ale czy musze całą wymieniać??

[agul]

te pieluchy to do wymiany po zasikaniu, ale jak ja wypchasz dodatkowym wkladem i polar polozysz, to dluzej na dziecku posiedzi, kto wie, moze i na cala noc da rade? oczywiscie z otulaczem, ja wlasnie czekam na babykicksy

[elafela]

Wbrew pozorom to nie wychodzi tak drogo, owszem wydatek jednorazowy, chociaż też można rozłożyć na raty. Za to potem nie ma paniki, że skonczyły się pampki. My używamy różnych pieluch, także tetry, oczywiście pampki też są , awarayjnie, schodzi mi jedna paczka na miesiąc, a to już wydatek żaden.
Policzyłam kiedyś, że BumGeniusy zwracają się mniej więcej po 18 miesiącach, a te tańsze znacznie szybciej

[Jagienka]

Policzyłam kiedyś, że BumGeniusy zwracają się mniej więcej po 18 miesiącach

Mnie wyszło, że nawet szybciej Początkowo też wydawało mi sie, że to duży wydatek. I faktycznie, jednorazowo trzeba trochę pieniedzy przeznaczyć na pieluszki i wkładki (ja planuję kupić BumGeniusy). Na noc i dalsze wyjścia narazie pozostaną jednorazówki. Myśle, ze z czasem opanuję wszystko tak, że będzie można z jednorazowek zrezygnować. Mam też zamiar zacząć wysadzać Tosię na nocnik, żeby Ją przyzwyczajać. Obawiam się jednak, że nie uda mi sie to wcześniej, niż dopiero jak Tosia bedzie przynajmniej z podtrzymaniem siedziała. Teraz jeszcze obawiam się, ze mogę zrobić Jej krzywdę. Nie ufam sobie na tyle, żeby mieć pewność, że Jej kręgosłup jest w pelni bezpieczny przy takim wysadzaniu (chyba przydałyby mi się jakieś warsztaty z EC).

[robertynka]

Jagienka-to co kupiłaś,to drugi sort moltexów,

Chyba zaryzykuję i kupię opakowanie tych, których używasz skoro nie ma problemu z przeciekami

To i ja spróbuję tych pierwszego sortu. Mam pierwszą paczkę moltexów z allegro. Porażka. To nie są nawet wycieki bokiem z powodu słabych gumek, czy coś. One ordynarnie przesiąkają na całej szerokości już po 1,5h. A dziewczyny pisały, że zakładają je na noc

[Jagienka]

Jagienka-to co kupiłaś,to drugi sort moltexów,

Chyba zaryzykuję i kupię opakowanie tych, których używasz skoro nie ma problemu z przeciekami

To i ja spróbuję tych pierwszego sortu. Mam pierwszą paczkę moltexów z allegro. Porażka. To nie są nawet wycieki bokiem z powodu słabych gumek, czy coś. One ordynarnie przesiąkają na całej szerokości już po 1,5h. A dziewczyny pisały, że zakładają je na noc

Do mnie już dotarły (czas oczekiwania na realizację zamówienia, to była porażka - miesiąc bez kilku dni) i faktycznie jest różnica. Są cieńsze, mają normalny kształt (te z allegro były całe szersze niż wyższe), wszystkie falbanki są na swoim miejscu, a pieluchy nie są pogniecione. Co do przecieków, to kilka już "odnotowałam", ale jak dotąd wszystko w granicach przyzwoitości (porównywalnie do innych jednorazówek).
Jedyny minus to cena (44 sztuki w opakowaniu po 48 zł - ponad 1 zł za sztukę, nie wspominając o kosztach przesyłki). Szkoda, ze ekologiczne jednorazówki są takie drogie, bo przez to już nie każdy (kto nawet jedynie sporadycznie używa pieluch jednorazowych) może sobie pozwolić na ich zakup.