Chyba nikt nie napisał wcześniej więc dopiszę, że przy szyjce materiał nie jest tylko niedociągniety, ale jest go po prostu za dużo, dlattego też trudno może być go dociągnąć. Zaraz po włożeniu malca wyciągnij chustę tylko do wysokości uszu, resztę naciągnij i pod pupkę wsadź, robiąc dziecku "majteczki". Często ten materiał spod pupki wyłazi, bo dziecko się wierci podczas wiązania, dlatego jedną reką trzymaj dziecko wraz z tym materiałem ręką pod pupką, a drugą reką dociągają. Czasem dzieje się tak, gdy rodzic trzyma dziecko za plecki, a nie pod pupką. Najpierw też dociągaj połę, ktora leci wewnątrz na pleckach, potem zewnętrzną - to też ułatwia dociąganie. Pamietaj ze każdy luz to nie podtrzymany odpowiednio kręgosłup dziecka i nie obawiaj się że dociągnięciem przydusisz dziecko. Powodzonka