Pokaż wyniki od 1 do 14 z 14

Wątek: Co lepsze dla pupy i okolic ;)

Mieszany widok

  1. #1

    Domyślnie Co lepsze dla pupy i okolic ;)

    Mam zagwozdkę
    Co lepsze: czy sucho i sztucznie, czy mokro i naturalnie? Używam głównie pieluch z micropolarkiem i welurem, bo myślałam, że Lenie przeszkadza mokro, dobrze znosi te sztuczności, pupka w porządku. Ale mam też kilka pieluch z welurem bambusowym czy frotą bambusową i też jej nie przeszkadzają
    Zamysł był taki: jak śpi czy spacer - to sucho (jakoś nie mogę sobie wyobrazić,że leży w mokrym na spacerze lub 3 godziny w czasie snu), pozostały czas - może będzie spędzała z czymś naturalnym. Ale na razie to ona głównie śpi albo jesteśmy na dworze
    Co lepsze? Wilgoć naturalnie czy sucho syntetycznie?
    Pytanie do Mam używających "naturalsów" - Wasze dzieci dobrze znoszą mokro przez dłuższy czas, kiedy nie możecie zmienić pieluchy zaraz po siku? A już nocy w mokrym to chyba sobie nie wyobrażam...
    Lubię być z Wami

  2. #2
    Chustoholiczka Awatar espejo
    Dołączył
    Jun 2009
    Posty
    3,849

    Domyślnie

    Też mi na początku nie pasowalo i robiłam podobnie - czyli spanie/spacer sucho, a po domu (ale Piotrek juz starszy byl) mokro - czyli naturalnie w welnianych gaciach lub otulaczu.
    No i latem to raczej unikałam Pula i polaru, ale do dzis na wyjscia wole szybkie kieszonki.
    Jak syntetycznie (ale warto pamietac, że nie chemicznie) nie przeszkadza to kombinuj jak wygodnie, wszystko i tak się zmienia od okolicznosci, wieku, temperatury, upodoban itd...
    Truscaffkowa Marzenka
    starszy i młodszy .... bardzo mi urośli







  3. #3
    Chustonoszka
    Dołączył
    Dec 2010
    Posty
    116

    Domyślnie

    u mnie jest wyłącznie naturalnie, jakoś nie przeszkadza i w czasie nocy czy spania dziennego. mój synek jest malutki (3 m-ce), więc i tak budzi się w nocy na karmienia, ale zdarzyło się że przespał 7h ciągiem i zdecydowanie nie budzi go mokra pielucha. za to jak nie śpi to płacze jak pielucha jest odczuwalnie mokra, ale to i dobrze, wiem kiedy zmieniać- i tak staram się zmieniać po każdym siku.
    poza tym u mnie bywa już bardzo gorąco, nie wyobrażam sobie używania w takich temperaturach polaru czy pula.
    Ostatnio edytowane przez fijonka ; 06-05-2011 o 21:25

  4. #4
    Chustomanka
    Dołączył
    Jun 2010
    Miejscowość
    Trójmiasto
    Posty
    1,469

    Domyślnie

    Ja stosuję na wyjścia i noce pieluchy, które dają uczucie suchości, a w domu z naturalnych materiałów. Synek nic sobie nie robi z mokrej pieluchy, ale kilka razy się zdarzyło, że miał na sobie chwilę (pół godz?nawet nie wiem ile) zupełnie przemoczoną tetrę po wielkim siku i wtedy skóra na pupie trochę czerwieniała. Taki "mieszany system" pieluszek jest dla mnie idealnym rozwiązaniem.


    J. 2010, W. 2013, A. 2021

  5. #5

    Domyślnie

    no właśnie, najlepiej mieć i takie i takie. Mojego syna polarek odparza pod pupę podkładam mu kawałki flanelki lub ręczniczek ikea (ale trochę szorstki) i śmiga. Nie przeszkadza mu, że ma mokro. I mogę mu pupę posmarować kremem w razie potrzeby bo flanela nie ma żadnych 'mikroporów', które można by zatkać. Na dwór i krótkie wyjście też z podkładką. Na noc jednorazówka. Choć przymierzam się do tej flanelki ale jakoś ciężko mi sobie wyobrazić spanie z mokrym przy pupie.
    Teraz w zasadzie jest ten luksus, że jest ciepło. Nie wiem czy w zimie też będę taka odważna


  6. #6
    Chustodinozaur Awatar Anyczka
    Dołączył
    Jan 2011
    Posty
    15,930

    Domyślnie

    Moja mała i śpi, i bryka z mokrą pieluszką - używamy już teraz prawie wyłącznie pieluszek z naturalnymi materiałami przy pupie - i nic jej nie rpzeszkadza. Jej pupie też nie. Więc to chyba zależy od dziecka. Ja bym powiedziała, że jeśli dziecku i jego skóze to nie wadzi, naturalnie jest zawsze lepiej, niz syntetycznie...

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •