Ogólnie chyba widać dobrą wolę i chęć zrekompensowania ewentualnych rozczarowań. Nie sądziliśmy, że takie pranie wzbudzi aż taki opór. Ja uprałam swój len i dla mnie to była tylko kwestia sposobu włożenia do wanny, czy zwyczajnie jak inne pranie czy w formie złożonej. Po Waszych wpisach widzę, że to budzi Wasz spory opór, więc uznajemy to. Jeśli ktoś nie chce takiej chusty, to może się zgłosić.
Nie odnosząc się do konkretnych osób, mam nadzieję, że możemy sobie darować złośliwości. Wydaje mi się, że rozmowa jest konstruktywna. Przynajmniej części osób na tym zależy.
Jeśli ktoś nie chce chusty, może się zgłosić.