demona maila nie dostałam ale nie wiem czy powinnam była go dostać. Może tu chodzi o kogoś innego.

Chciałabym jeszcz coś doprecyzować misunderstanding

- przeczytałam instrukcję prania maków, prałam ręcznie z tym, że nie zwinęłam jej w rulon. Choć podejrzewam, że to nie był powód jej tak dramatycznego rozejścia. Dogłębnie mnie zastanawia jak w takim przypadku sprać z niej np. plamy jak dziecko uleje. Prezentowany filmik wyraźnie pokazuje jak chusta się rozchodzi w palcach. I to nie moich, od razu wyjaśniam.
- dostałam propozycję zwrotu pieniędzy lub nowego no cottona. Wybrałam drugą opcję. Chusty nadal nie mam ale czekam cierpliwie, bo jednak mam dostać po początkowej informacji mailowej z Nati, że nie ma dla mnie. Jak tylko dostanę to o tym poinformuję z ogromną wręcz przyjemnością i radością.
- gdyby nie życzliwość osób z forum nie wiedziałam o tym, że mam odpowiedź na FB. FB odwiedzam raz w tygodniu albo jeszcze rzadziej. Pewnie moja częstotliwość musi się zwiększyć Będę nad tym pracować Choć nie obiecuję


I tak na przyszłość misunderstanding proponuję jeszcze raz przeczytać w jakich sytuacjach doszło do rozejścia a potem coś napisać. Ewentualnie na pw zapytać się mnie i jeszcze jednej forumki czy prałyśmy zgodnie z instrukcją, bo tylko my dwie o tym pisałyśmy i siebie wspierałyśmy na pw.

Nie będę tu wklejać mojej korespondencji mailowej z Nati. W tej sprawie ale zapewniam, że jest kulturalna. Musisz uwierzyć mi na słowo

Dlaczego nie piszę tego do Ciebie na pw Może dlatego, żeby skończyć z tymi insuacjami, że czytać instrukcji nie umiem. I tak jakoś jak się coś na forum napisze to skuteczniej trafia.

Od razu zaznaczam, że nie czuje się Twoim postem urażona czy obrażona.

A teraz idę na FB odpowiedzieć Nati, bo dopiero teraz mam swobodny dostęp.