Więc tak. Kartka była w książeczce i gdyby nie cała afera na forumto bym nawet nie zajrzała. Moja Miśka chciała żeby ją zamotać ale powiem szczerze pierwszy raz miałam stracha że coś się stanie i niestety musi poczekać aż zachce mi się ją prać
A wrażenia:
Najpierw zobaczyłam kolor i hmmm ta szara strona która najbardziej mi się podobała nie jest szaraa beżowa i jakoś tak zupełnie inaczej wygląda za to strona lewa która bardzo mi się nie podobała na zdjęciach w zasadzie jest do przeżycia
Jak już się oswoiłam z kolorem to dotyk . Chusta naprawde miła i puchata - za to plus, wydaje się być porządną szmatą ale po tych rozejściach to bardziej się o nią cykam niż o jakieś jedwabie i kaszmiry. Jeśli chodzi o noszenie i motanie nie wiem bo cykora miałam
i ogólnie no ok może zostanie ale tylko ze względu na chusty.info ale nie wykluczam że kiedys może poleci na stragan
No i fotki
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us