Njapierw chcę ją jeszcze raz wyprać, potem wyprasować.
Są takie prześwity i rozejścia, że nie wiedzę za bardzo jak żelazko miałoby pomóc. Ale moze rzeczywiście najpierw wyprasuję a potem wypiorę. dam znać o efektach. Na pewno.
Njapierw chcę ją jeszcze raz wyprać, potem wyprasować.
Są takie prześwity i rozejścia, że nie wiedzę za bardzo jak żelazko miałoby pomóc. Ale moze rzeczywiście najpierw wyprasuję a potem wypiorę. dam znać o efektach. Na pewno.
Do chusty jest wszyta metka, na ktòrej nie ma informacji, że należy prać ręcznie.
Tez jest mi przykro, że się tak dzieje, każde pranie tej chusty to obawa, że się rozjedzie![]()
A Natalia mówiła żeby wyprasować i jeszcze raz wyprać?
Mówiła mi artystka szyjąca min.lniane ubrania,że len przy prasowaniu właśnie się konserwuje i jakby włókno wraca na swoje miejsce-tłumaczenie pokrętne, ale głównie kazała mi dwa razy powtórzyć,że len będę prasować![]()
Grimmo- są specjalne żyłki (takie jak w ubraniach) do przyczepienia metek do materiałów. ew można do metki inaczej taką instrukcję doczepić.
na szczęście zawsze pozostaje rzecznik praw konsumenta.
ja już bym w to dziecka nie zamotała, bo mogłaby się pod ciężarem rozejść...
i zastanawiam się- czy ta chusta jest taka, bo jest z kiepskiej jakości nici?
i pewnie nietoperzowi ukręcić lewe ucho, splunąć przez prawe ramię i okręcić się trzy razyA Natalia mówiła żeby wyprasować i jeszcze raz wyprać?
to jest (tfu, powinna być) chusta do noszenia dzieci.
Ostatnio edytowane przez silver ; 17-05-2011 o 19:53
To mi się trafiło szczęśliwie, bo nic mi się nie rozeszło, prześwity minimalne na końcu maków, a chusta nosi całkiem fajnie, nosiłam 13.5 kg i nie narzekałam.
bądź tez nitki igłą poprzesuwaći pewnie nietoperzowi ukręcić lewe ucho, splunąć przez prawe ramię i okręcić się trzy razy![]()
ja bym się bała dziecko w taką chustę włożyć...
starsza 27.11.2008
młodsza 28.12.2010
-Niektórzy ludzie są podli ,bo kłamią!- krzyknął Lubiński -A inni są jeszcze bardziej podli ,bo mówią prawdę- odparł doktor.
nosi się dzieci w suchej chuście, ciężar dziecka rozkłada się na większej partii materiału, a nie punktowo. Swoje w każdym razie planuję nosić... jak po praniu będzie z chustą wszystko ok. Dzięki za ostrzeżenie, chusta co prawda była już w kąpieli, ale za to plukanie i wyciskanie zafundowałam jej ultra delikatne i położyłam na suszarce na płask. Swoją drogą, to miałam myśl przed praniem ,żeby zajrzeć do instrukcji, czy przypadkiem nie została tam włożona kartka z dokładną instrukcją prania, jak było na forum postulowane w stosunku do natek o specjalnych wymaganiach, ale oczywiście tego nie zrobiłam, bo dzieci, bo pośpiech etc.
żona TEGO Jaśka
mama julówny (styczeń 2009), julińskiego (sierpień 2010), julowego (luty 2013) i julinka (kwiecien 2018)
Dziewczyny, w wątku o makach kilkukrotnie zamieszczałam informacje o tym, że chusta ma skłonność do tworzenia pajączków w praniu. Do chust dołączone są 2 kartki ze szczegółowym opisem, jak należy postępować w praniu, zwłaszcza pierwszym. Jak do tej pory zgłosiły się do mnie 2 osoby z owymi przesunięciami i w obu przypadkach po prostu ta instrukcja nie została przeczytana. Jestem w kontakcie z tymi osobami, mam nadzieję, że uda się te chusty uratować, ale mam prośbę, żeby wczytywać się w załączone instrukcje prania. Były prośby na forum o dołączanie do chust takich instrukcji, więc są. Nie da się wszyć w chustę niektórych instrukcji postępowania, więc tak jak niektóre z Was wyjaśniają produkt stanowi całość razem z instrukcją.
Natalio, ale czy nie można było tej instrukcji (fajnie ze się pojawiła) włożyć w CHUSTĘ zamiast w książeczkę? bo np. ja przyznaje sie szczerze ze NIGDY nie otwierałam książeczki żadnej ani didkowej ani storcha ani Nati, a mnóstwo nowcyh chust miałam... bo nie potrzebuję oglądac wiązań..
dla przykładu (zupełny przykład) didek do chust delikatnych dołącza też taką karteczkę ale jest ona włożona w chustę, w materiał i nie ma szans zeby jej nie zauważyć...
:/
acz dobra wieść jest taka, źe wyjście z tego forum się jednak znalazło. r.i.p.
Michalina 03.02.2009.
Bywasz piekącym jadem trollów / Na internetowym forum /Vivat Polonia frustrata! Vivat Dąs Psychopata!
Jam nieudacznik grafoman i śmieć
Tylko ty możesz być bogiem - na wszystkich podnosisz nogę
I załatwiasz te sprawę jak pies
no ja właśnie rzucam chustę do wody ponownie - tym razem zgodnie z instrukcją.
I zgadzam się z Rzufikiem - co już napisałam wcześniej. Do książeczek nie zaglądam po prostu i do głowy by mi nie przyszło, że coś tam w środku może być extra-arcyważne. Natomiast papier wylatujący z chusty, tudzież wsadzony pod folię pewnie by mnie zainteresował.
A pognieść i tak by sie nie pogniotłoprzecież chusta w twardej tekturze podróżuje
![]()
Denay to napisz jak po drugim praniu i czy złożona była tym razem.
te pajączki to z gatunku Nephila komaci chyba są![]()