Nasze pierwsze nieporadne wiązanie i druga próba

[makatka]

Plizzz, napiszcie, co nei tak i jak ewentualnie poprawić.






Mam wrażenie, że za dużo mi zostało materiału przy górnej krawędzi kieszonki. Coś mi nie szło dociągnięcie tego fragmentu I z uporem maniaka młody układał głowkę na jedną stronę opierając o rączkę, co go chyba trochę skrzywiło jak tak teraz patrzę. Będę musiała tego przed lustrem pilnować.

[nadia.r]

Maleństwo powinno być wyżej, chusta musi być bardziej dociągnięta. Na zdjęciu widać,że dziecko w chuście siedzi asymetrycznie, więc to też do poprawy. Jeśli chcesz dociagnąć krawędź przy karczku, to dociągaj wewnętrzną część chusty i będzie ok Coś mi z tymi nóżkami nie tak, ale niech tu wypowiedzą się ekspertki Pozdrawiam i przyjemnego chustowania

[Lilianna]

Napewno bym dociagnela chuste mocniej .
Oraz sprobowala zrobic zdjecie z przodu - bo oba jakby z boku sa zrobione - dasz rade ?
Ile miesiecy ma dziecko ?

[AMK]

zrób mniejszą kieszonkę, wtedy łatwiej dociągnąć materiał
dupcia fajnie wpadła
nie jest źle
kwestia dociągania i będzie cudnie

[makatka]

Dzięki, Nadia.r. No tak właśnie siedzę i patrzę na to zdjęcie, to też mi się ta asymetria w oczy rzuciła. Jakoś w ferworze ekscytacji przed lustrem nie zauważyłam. Ale byliśmy zawiązani bardzo krótko, zrobiłam tylko fotki i chusta do prania. Dobrze jest tak siebie obejrzeć z dystansu. Jeszcze raz dziękuję.

Lilianna tylko nie bij - ma 9 dni, dlatego bałam się dłużej go w chuście trzymać - zrobiłam zdjęcie i rozwiązałam, żebyście powiedziały, co nie tak. Jak uprasuję spróbuję zawiązać raz jeszcze i zrobię wtedy z przodu.

AMK mniejszą, tzn. węższą? czy płytszą? czy mniejszą przód-tył?? ja jeszcze zielona niestety

[nadia.r]

Będzie dobrze, tylko mocniej dociągnij

[makatka]

Może to dlatego, że nie praną się bałam mocno ciągnąć - w instrukcji jest napisane, żeby nie wiązać przed praniem ale ja się nie mogłam powstrzymać, wstrętna ja

[nadia.r]

Ja pewno też nie mogłabym się powstrzymać

[Lilianna]

Lilianna tylko nie bij - ma 9 dni, dlatego bałam się dłużej go w chuście trzymać - zrobiłam zdjęcie i rozwiązałam, żebyście powiedziały, co nie tak. Jak uprasuję spróbuję zawiązać raz jeszcze i zrobię wtedy z przodu.

Podziwiam mamy motajace takie maluszki .
Ja osobiscie sie balam .
sprobuj naspokojnie zawiazac jeszcze raz - dociagnij mocniej .

[Kanga]

AMK mniejszą, tzn. węższą? czy płytszą? czy mniejszą przód-tył?? ja jeszcze zielona niestety

płytszą - mniej miejsca zostaw zanim włożysz dziecko - mniej będzie dociągania
spróbuj mocniej dociagnąc górę - każdy kawałek materiału musi być dociągnięty dokładnie tak samo - u ciebie góra jest ciut luźniej. Kolanka dziecka ciut wyżej i będzie super!
taka odważna mama i piękne dziecko - dacie radę - jest prawie idealnie!

[makatka]

Lilianna, Aga strasznie żałowałam wczoraj, że nie mialam jeszcze chusty - Ignaś miał dzień wiszenia na mamie
Ok, następnym razem spróbujemy płycej
Dzięki serdeczne!

Chusta już się suszy

[AMK]

Aga napisała wszystko

od siebie dodam, jak maluszek już siedzi w dziupli, to dociągaj do woli, jedna ręka pod pupkę, drugą ciągnij szmatę aż będzie ciasno i równo

ach jakie cudo, i pewnie tak uroczo pachnie

[makatka]

Druga próba...



znów mam wrażenie, że "przekosiło" mi dziecia i dopiero na fotce to widzę... może ja jakaś krzywa