Co chwile to cos innego mi sie "umysla". Teraz zbiera mnie na cos co dobrze otula dziecie. Miesiste toto moze byc, ale zeby wezel w "gniota" wielkiego sie nie motal![]()
Cos takiego przytulajacego malucha do mamy.
Na razie ten Medley, ktorego mam jest taki...hmm...malo... wspolpracujacy??? Oczywiscie po pierwszym praniu jest juz duzo miekszy, ale ciagle "na dziecku" sztywnawy. Ciezko np. zeby ladnie otulil glowke i przytrzymywal ja bez odbijania, wrzynania sie synkowi w policzekMusze wtedy poluzniac chuste, wiec glowka nie jest juz tak stabilnie otulona.
Dziewczyny co mogloby spelnic moje "wymagania"???