Też mam taki problem... Starsza była już starsza, gdy ją zaczęłam nosić, w podwójnym X było nam najlepiej i bezproblemowo. A teraz Młoda tak osiada... Tłumaczę sobie, że gdyby była większa/wyższa, to bym ją bez ekwilibrystyki pocałowała - ale czuję, że chyba nie tak dobrze wiążę...