a ja tak mam, że....

[kawiareczka]

A moje dziecko od niedawna lata bez pieluch I co ja teraz pocznę

jest taki jeden sposób....

[mama-japonka]

Nawet nie kuś

[pania]

Czyli pieluszkowe zapalenie mózgu powodowane przez wirusa. Choroba przewlekła, przebiegająca z okresowymi zaostrzeniami, szczególnie w okresie ciąży i w pierwszych miesiącach po porodzie. Doraźne złagodzenie objawów można częściowo osiągnąć zakupem nowej pieluszki, ale eksperci nie zalecają zbyt częstego stosowania tego remedium, gdyż grozi to rozwojem poważnego uzależnienia.

na szczescie niektorzy sa odporni

[Amoa]

na szczescie niektorzy sa odporni

Ja nie - zaczynam zapadać na tę przemiłą chorobę

[Marti]

Ja raczej nie kupuję pieluszek, ale wielką radość sprawia mi ich szycie

[kasia_B]

Ja nie - zaczynam zapadać na tę przemiłą chorobę

Czy ona jest przemiła to się przekonasz za jakiś czas Jak się po nocach będą pieluchy śnić, i zgubą jest tutejszy bazarek pieluchowy bo co rusz trafia się jakaś okazja

[kasia_B]

Ja raczej nie kupuję pieluszek, ale wielką radość sprawia mi ich szycie

Ja również zaczęłam szyć , rzeczywiście radocha. Szkoda tylko że tak mało jest dostępnych wzorów puli.

[Anyczka]

Jak się po nocach będą pieluchy śnić, i zgubą jest tutejszy bazarek pieluchowy bo co rusz trafia się jakaś okazja

Haha, dokładnie - ja przez pierwsze trzy miesiące, jak mala w nocy nic nie robiła, tylko jadła, siedziałam i przy karmieni ucały czas rozważałam kupno jakiejś nowej pieluszki...
Teraz na szczęście je szybciej, niż kilka miesięcy temu)

[kawiareczka]

potwierdza, że tutejszy bazarek to diabelstwona szczęście nic się nie dzieje teraz, tzn nie ma dla mnie nic ciekawego czyżbym się już obkupiła?

[kasia_B]

mnie się powoli ta potrzeba kupowania kolejnych powoli wycisza- ale boję się że to cisza przed burzą , tylko że już miejsca w szufladzie brakuje...

[kawiareczka]

u mnie się nie wycisza, bo jest jeszcze tyle pieluszek do wypróbowania....