www.lydialand.pl - Sklep - chusty Chimparoo, Hoppediz, LennyLamb, Nati, Felizzy, nosidła Bondolino, Tuli, Manduca, Hipseat, pieluszki wielorazowe, Goki, Bajo
Chimparoo - Wyłączny przedstawiciel chust Chimparoo.
Akredytowany Doradca Akademii Noszenia Dzieci
pasiak, żeby nie wiem jaki był paskudny nie wzbudzi takich emocji bo to po prostu pasiak. a tu jest udziwniony, przekombinowany wzór i kolory nie każdemu pasujące. stąd skrajne opinie.
klikam tu od października 2007...mama magdalenki [07.07] i marcela [08.09]
Akademia Noszenia Dzieci - współzałożycielka i trenerka - szkolenia na doradcę noszenia w chustach i nosidłach miękkich
Ale w czym? Powtórzę - nikt nie obraża autorki - i nie przesadzałabym z chustową wspólnotą - to już nie czasy gdy chusty były niszowe a większość z garstki noszących łączyło coś więcej niż kawałek szmaty.
I powiem szczerze green, iż zupełnie nie rozumiem czemu się tak denerwujesz.
Konstanty 16.04.2014
Lilianna 7.04.2010
Kacper 29.07.2007
A ja jakby mi ktoś go dał w prezencie to bym sie baaardzo cieszyłaJa uwielbiam to połączenie kolorów
![]()
...a kiedyś byłem takim chuściochem
to poczekajmy aż powstanie wątek sprzedazowy chusty farbowanej np. przez Ciebie a potem ktoś tutaj podlinkuje i posypią się głosy ze się nie podoba i że brzydka, paskudna itp. przecież podobno mozna chustę farbowaną zjechaćto tylko słowa wyrażające czyjąś opinię i wszystko jedno czy projektu czy efektu pracy - takze bedącego efektem jakiegos projektu farbiarskiego...
czy znowu zamierzasz wszystkim udowadniac że koń nie ma czterech nóg mimo że wszyscy go widzą na zdjeciu? (taka metafora uciskowa wybaczcie jej niskie loty)
a moze powinnam napisać - "oczywiscie green, masz racje"? i olac temat?
a silver fajny wątek wykopała... no żegnałaś się podobno...
:/
acz dobra wieść jest taka, źe wyjście z tego forum się jednak znalazło. r.i.p.
a mi się nawet podobaczy ten zespół chorobowy ma swoją nazwę??
M.06.2009 B.01.2015 M.06.2016
Bardzo męska chusta. Może mężusiowi kupię?![]()
ale przecież dla kogoś kiedyś był angażujący emocjonalnie tak? ktos go kiedyś wymyślił, być moze siedział po nocach zeby dopracować łuski w rybkach czy plamki u gekonów....czy to się z kosmosu wzięło?? nie widzę różnicy między tymi "mało emocjonującymi" a tym labiryntem.
znowu sama sobie przeczysz i idziesz w zaparte dalej...
Ostatnio edytowane przez rzufik ; 05-05-2011 o 22:12
:/
acz dobra wieść jest taka, źe wyjście z tego forum się jednak znalazło. r.i.p.
a jakby ohyda napisać "oCH!yda" będzie ładniej??
green - przeginasz - serio)
jest w tej chuście coś co mi się podoba. bankowo nie są to paski. ani vatkowe palniki.
nie podoba mi się ta dziwna akcja z "zakazem" używania słowa "ohyda".
"kupa" - rzeczywiście niestosowne, bo kolor raczej nieteges![]()
ale "ohyda"???
poproszę jakąś Dobrą Duszę o linka do spartolonego plamami pamira![]()
Z początku nawet nie wydawała mi się taka zła,ale jednak mnie oświeciło: jest O-HYD-NA.
Tak samo zresztą jak nieustanne próby wzniecenia burzy w szklance wody.Brawo.Chustowa wspólnota kwitnie.