A mnie w tych wszystkich ksiażkach denerwuje to że wszystkie dzieci ocenia się jedną miarąto przykre, bo później mamy martwią się że coś z ich dzieckiem jest nie tak, bo nie robią tego co niby powinny
A mnie w tych wszystkich ksiażkach denerwuje to że wszystkie dzieci ocenia się jedną miarąto przykre, bo później mamy martwią się że coś z ich dzieckiem jest nie tak, bo nie robią tego co niby powinny