Witam szczecinianki.
Jestem nowa w temacie, dziecię nosiłam zaledwie pół godzinki na warsztatach Oli Smulskiej. Podobało nam się obu stronom a w zasadzie trzem bo mąż też "zarażony". Teraz czekamy niecierpliwie na chustę - już wysłana. Ale w związku z mym nikłym doświadczeniem pytanko - spotykacie się czasem w realu? Z przyjemnością podpatrzyłabym jak motacie i nauczyłą się czegoś.