mamy i uzywamy. Mam kilka par. Jedne to nawet takie fajne bo na rzepy i jak mokre to sie łatwiej ściaga a rzep duuużo mocniejszy niez przy wielo. Przy Macku tez miałam ale nie wiedziałam ze to taka"pielucha" -byłam pewna ze to zwykłe kąpielówki tyle ze kulkuwarstwowe.
Przedwczoraj na basenie pierwszy raz od niepamietam kiedy zdarzył się na wypadek w pieluchę.. i zdła egzamin w 100% -nic się nie wydostało poza pieluchę.
A gdzies tu któras z dziewczyn pisała że siuski u tak małych dzieci maja inny skąłd niz u dorosłych i na basenie nie jest to problemem ( w sumei to jakos trudno mi uwierzyc że ze zwykłego jednorazowego Huggisa zadne siusiu nie wycieknie..)