Mam identyczne typy jak Mamuśka:
1. bambinex one-size: twarde, sztywne, odciskające się gumki, zbyt wąski w kroku, żeby zakryć formowankę nocną, zaciągający wilgoć od strony pachwinek, i co najgorsze, to absolutnie sztywne, drapiące, odwijające się lamówki na skrzydełkach i drapiące wielkie rzepy.
2. Imse Vimse: miękkie i z dobrym wykończeniem przy nóżkach, ale niestety rzepy raniły i brzuszek, i nóżki.
Dla porównania mam jeszcze:
- Mother Ease (L) i pomijając jego szerokość, to jest na napy zapinane z boku, więc nic nie drapie i nic nie uciska;
- gatki Storchen - nie zdarzyło mi się ich lanolinować (piorę tylko w mydle marsylskim) i po roku intenstywnego użytkowania nic nie przecieka i dalej świetnie się spisują. Dla mnie faworyt.