Pokaż wyniki od 1 do 20 z 61

Wątek: Najgorszy otulacz- ranking ;)

Mieszany widok

  1. #1
    Chusteryczka Awatar ewaibartek
    Dołączył
    Jun 2010
    Miejscowość
    Warszawa-Bródno
    Posty
    1,540

    Domyślnie

    dla mnie ideał otulacza to Pupeko i zdania nie zmienię
    rewelka do tetry i formowanek i wogóle do wszystkiego
    nawet na randkę
    Bartek 02.05.2007 Ksawery 07.08.2010 Sara 28.04.2012

  2. #2
    Chusteryczka Awatar Pondo
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    2,352

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez ewaibartek Zobacz posta
    dla mnie ideał otulacza to Pupeko i zdania nie zmienię
    rewelka do tetry i formowanek i wogóle do wszystkiego
    nawet na randkę
    I dlatego umieszczasz tą opinię w "najgorszym otulaczu"

    U nas nie sprawdził się otulacz Blueberry. a taki piękny. niestety wilgoć wiecznie szybko wychodzi na zewnątrz po futerku. Rzep mimo starannej pielęgnacji szybko zmechacił okolice zabezpieczenia napa przy praniu. Ale jest śliczny
    Nie wpisuję się w profil ideologiczny statystycznej chustomatki.

  3. #3
    Chustomanka Awatar darijah
    Dołączył
    Apr 2008
    Miejscowość
    Wrocław
    Posty
    1,167

    Domyślnie

    Otulacze, które miałam(bo chyba ważne wśród, których oceniamy):
    Imse Vimse - biały pul i ten obszyty bawełną organiczną
    Petit Dessou( ) - w kwiatki
    Jeszcze jakiś w kółka, firmy nie pamiętam
    Starbunz- krówka
    Tots Bots- w grochy
    NappiMe- pul poliestrowy w sówki granatowo-brązowe
    No i swoje Mio unico w różnych kombinacjach(polarowe też uwzględniam)

    Najgorszy: Tots bots , wielkie to takie , nawet na formowankę. PUL sztywny i ceratowaty . Niby nigdy nie przemókł ale nie potrafiłam się z nim dogadać i przerobiłam na kieszonkę. I było lepiej
    Na drugim i trzecim miejscu: oba Imse vimse. Z organiczna bawełną notorycznie przeciekał, a nawet jeśli szybko zdążyłam zmienić to lamówka i wewnętrzna warstwa i tak były mokre. Otulacze na jeden sik. Dodatkowo brak ślepych rzepów. Czepiały się w praniu i przy przewijaniu jak dziecko się wierciło to haczyki raniły ciałko.

    Niebawem przetestuję różne wełniaki , tylko tetro gdzieś mi się zagubił
    Miluszka ::marzec 2008 :: Olafko ::lipiec 2011::

    https://www.facebook.com/MioUnico - unikatowe nery na różne bajery dla dziarskich chustomatek; szyte z nowych, recyklingowanych i chustowych materiałów; również na indywidualne zamówienia ::

  4. #4
    Chustonoszka Awatar Brilho
    Dołączył
    Jul 2011
    Miejscowość
    W-wa
    Posty
    90

    Domyślnie

    Ja tez nie lubie IV tych w paski, zwierzaki i bialych. Nie wiem co z nimi jest nie tak, ale ciagłe przecieki stanowczo mnie zniechecily do Imsowych otulaczy.

    Wyjatek welniane.

  5. #5
    Chustomanka Awatar Gardenia
    Dołączył
    Jul 2011
    Miejscowość
    BW / Gorce
    Posty
    1,324

    Domyślnie

    U nas nie sprawdzil się Bambino Mio - jak juz ktoś wsześniej trafnie zauważył jest to "lepsza wersja ceraty". Mamy tez flipa i jest ok. Nasz debeściak to wełniany Loveybums - jak dla mnie nie do przebicia

  6. #6
    Chustomanka Awatar jadorota
    Dołączył
    Jan 2011
    Miejscowość
    Wielkopolska
    Posty
    567

    Domyślnie

    Bambino mio dla mnie baaardzo średni. Właśnie ze względu na sztywność rzepów na małym brzuszku... Ble.
    Dorota i trzech muszkieterów '03, '05, '11


  7. #7
    Chustonoszka
    Dołączył
    Jan 2011
    Posty
    109

    Domyślnie

    bambinex - pokaleczył rzepami uda synka
    Mama Blondynki (16.07.2006) i Blondaska (21.08.2009)

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •