Strona 2 z 4 PierwszyPierwszy 1234 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 40 z 61

Wątek: Najgorszy otulacz- ranking ;)

  1. #21
    Chustomanka
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    1,233

    Domyślnie

    Pulowe otulacze IV moim zdaniem otwierają ranking najgorszych otulaczy.
    Nawet nie zdecydowałam się na ich założenie bo dla noworodka wydawały się za sztywne, mogące ranić ciałko.
    Nie wspomnę już o zmarszczonym wszytą gumką sztywnym PUL-u na pleckach w okolicy kręgosłupa.

  2. #22
    Chustofanka Awatar Sihaya
    Dołączył
    Apr 2011
    Miejscowość
    Gdańsk
    Posty
    356

    Domyślnie

    Jak do tej pory mam porównanie BambinoMio, Flip i gatek Storcza.
    BambinoMio zdecydowanie u nas się nie sprawdza- szeroki, szytwny rzep z przodu wywija się i odciska na brzuchu (w chuście) a rzepy na skrzydełkach ranią grubaśnie udka mojej córy. Coś na plecach podciągało wilgoć na ubranka w czasie drzemki- podejrzewam lamówkę. Na plus- ładnie mieści tetrtę i muśliny, rzepy są z jakiegoś tworzywa a nie materiału i nie szarzeją, no i cena przystępna.
    Flipa i storczyka łi lowe.

  3. #23
    Chustoholiczka Awatar guzik
    Dołączył
    Jan 2011
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    5,895

    Domyślnie

    U nas bambino mio w miarę ok, bo czasem rzep rysuje nóżki. Nie sprawdziły się za to polarowe otulacze.
    Marysia16.09.2010, (*)2011,Ryś 2.09.2019, Helenka 7.05.2021

  4. #24
    Chustofanka
    Dołączył
    Jun 2011
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    326

    Domyślnie

    Zakupiłam Flipa ( na podstawie większości pozytywnych opinii) i się nie zawiodłam, nam bardzo pasuje, jest mięciutki, ładnie się dopasowuje.
    Kusi mnie zakupić jeszcze jeden....

  5. #25
    Chustonoszka Awatar jasenka
    Dołączył
    Oct 2010
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    138

    Domyślnie

    A mi się IV całkiem sprawdza. Tzn - nie jest to mój ulubiony otulacz, ale jednak go używam i nie dyskwalifikuję. Nam nigdy nie przeciekł. Pul baaardzo mi sie podoba, choć ja jestem dziwna - nie lubię zbyt miękkich puli. Po kilkunastu praniach robi się troszkę miększy. Po kilku miesiącach - niezbyt co prawda intensywnego użytkowania, ale jednak - otulacz wygląda jak nowy. Mamy rozmiar L i teraz dopiero (10ipół kilo) jest dobrze dopasowany, wcześniej był za duży - i zaczęłam go doceniać.
    Aleksandra

  6. #26
    Chusteryczka
    Dołączył
    Mar 2010
    Posty
    1,533

    Domyślnie

    tots bots, paskudna sztywna cerata, w dodatku szeleści.
    Jedyna zaleta - wystarczy spłukać albo umyć i juz jest gotowy do ponownego uzycia bo jako cerata nie musi schnąć.
    Po za tym był dość tani ( nowy za 30 zł).

  7. #27
    Chustonoszka Awatar lubawa
    Dołączył
    Jun 2011
    Miejscowość
    Lublin
    Posty
    60

    Domyślnie

    U nas nie sprawdził się otulacz WeeHuggers, rozmiar 1. Choć malutki i prześliczny, przesiąkał po lamówkach na zewnętrzną bawełnę. Mimo możliwości regulacji źle się układał i wydawał się mega sztywny. Na formowanki nie pasował zupełnie.
    Nina IX 2010

  8. #28
    Chusteryczka Awatar ewaibartek
    Dołączył
    Jun 2010
    Miejscowość
    Warszawa-Bródno
    Posty
    1,540

    Domyślnie

    dla mnie ideał otulacza to Pupeko i zdania nie zmienię
    rewelka do tetry i formowanek i wogóle do wszystkiego
    nawet na randkę
    Bartek 02.05.2007 Ksawery 07.08.2010 Sara 28.04.2012

  9. #29
    Chusteryczka Awatar Pondo
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    2,352

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez ewaibartek Zobacz posta
    dla mnie ideał otulacza to Pupeko i zdania nie zmienię
    rewelka do tetry i formowanek i wogóle do wszystkiego
    nawet na randkę
    I dlatego umieszczasz tą opinię w "najgorszym otulaczu"

    U nas nie sprawdził się otulacz Blueberry. a taki piękny. niestety wilgoć wiecznie szybko wychodzi na zewnątrz po futerku. Rzep mimo starannej pielęgnacji szybko zmechacił okolice zabezpieczenia napa przy praniu. Ale jest śliczny
    Nie wpisuję się w profil ideologiczny statystycznej chustomatki.

  10. #30
    Chustomanka Awatar darijah
    Dołączył
    Apr 2008
    Miejscowość
    Wrocław
    Posty
    1,167

    Domyślnie

    Otulacze, które miałam(bo chyba ważne wśród, których oceniamy):
    Imse Vimse - biały pul i ten obszyty bawełną organiczną
    Petit Dessou( ) - w kwiatki
    Jeszcze jakiś w kółka, firmy nie pamiętam
    Starbunz- krówka
    Tots Bots- w grochy
    NappiMe- pul poliestrowy w sówki granatowo-brązowe
    No i swoje Mio unico w różnych kombinacjach(polarowe też uwzględniam)

    Najgorszy: Tots bots , wielkie to takie , nawet na formowankę. PUL sztywny i ceratowaty . Niby nigdy nie przemókł ale nie potrafiłam się z nim dogadać i przerobiłam na kieszonkę. I było lepiej
    Na drugim i trzecim miejscu: oba Imse vimse. Z organiczna bawełną notorycznie przeciekał, a nawet jeśli szybko zdążyłam zmienić to lamówka i wewnętrzna warstwa i tak były mokre. Otulacze na jeden sik. Dodatkowo brak ślepych rzepów. Czepiały się w praniu i przy przewijaniu jak dziecko się wierciło to haczyki raniły ciałko.

    Niebawem przetestuję różne wełniaki , tylko tetro gdzieś mi się zagubił
    Miluszka ::marzec 2008 :: Olafko ::lipiec 2011::

    https://www.facebook.com/MioUnico - unikatowe nery na różne bajery dla dziarskich chustomatek; szyte z nowych, recyklingowanych i chustowych materiałów; również na indywidualne zamówienia ::

  11. #31
    Chustonoszka Awatar Brilho
    Dołączył
    Jul 2011
    Miejscowość
    W-wa
    Posty
    90

    Domyślnie

    Ja tez nie lubie IV tych w paski, zwierzaki i bialych. Nie wiem co z nimi jest nie tak, ale ciagłe przecieki stanowczo mnie zniechecily do Imsowych otulaczy.

    Wyjatek welniane.

  12. #32
    Chustomanka Awatar Gardenia
    Dołączył
    Jul 2011
    Miejscowość
    BW / Gorce
    Posty
    1,324

    Domyślnie

    U nas nie sprawdzil się Bambino Mio - jak juz ktoś wsześniej trafnie zauważył jest to "lepsza wersja ceraty". Mamy tez flipa i jest ok. Nasz debeściak to wełniany Loveybums - jak dla mnie nie do przebicia

  13. #33
    Chustomanka Awatar jadorota
    Dołączył
    Jan 2011
    Miejscowość
    Wielkopolska
    Posty
    567

    Domyślnie

    Bambino mio dla mnie baaardzo średni. Właśnie ze względu na sztywność rzepów na małym brzuszku... Ble.
    Dorota i trzech muszkieterów '03, '05, '11


  14. #34
    Chustonoszka
    Dołączył
    Jan 2011
    Posty
    109

    Domyślnie

    bambinex - pokaleczył rzepami uda synka
    Mama Blondynki (16.07.2006) i Blondaska (21.08.2009)

  15. #35
    Chustofanka
    Dołączył
    Feb 2010
    Posty
    189

    Domyślnie

    Po kolei:

    1) najgorszy Bambinex (mały, ciasne i twarde gumki, szeroki rzep obcierający ciałko, na początku zniechęcił mnie do wielo, dopiero po paru tygodniach spróbowałam innych)

    2) na drugimn miejscu Imse Vimse (miałam biały PUL, welur i bawełnę - bardzo mi się podobają, ale te niefortunnie zrobione rzepy ranią do krwi udka i brzuszek, także całkiem odpadają)

    I na plus/minus (dużo zalet, ale ważna wada):

    W przeciwieństwie do poprzedniczek bardzo chwalę sobie Bambino Mio (na rzepy) oraz Nature Babies (ale te miałam na napy) bo: świetnie dopasowane rozmiary, pomieszczą i cienką tetrę i dużą formowankę, i nigdy mi nie przemokły, ich obszyte i miękkie rzepy (w BM) były dla mnie wybawieniem po Bambinexie i IV - nigdy nie zdarzyły się obtarcia. Natomiast duży minus dla BM i NB za podejrzany PUL - czy to wogóle jest PUL? Przy czym zaznaczam, że nigdy nie miałam żadnych odparzeń itp. córka pomimo wrażliwej skóry (nie mogła mieć np. kieszonek z polarem) dobrze tolerowała te otulacze.
    Ostatnio edytowane przez mamuśka ; 10-08-2011 o 22:59

  16. #36

    Domyślnie

    ja miałam
    IV - w zwierzaki i w paski - fatalne rzepy, i odciskał sie na nozkach i obcierał
    BabYEtta - wizualnie sliczny ale strasznie obcierał nózki, mam wrazenie, ze tasiemka ktora był obszyty była za sztywna (bardzo mnie to rozczarowała bo długo polowałam na bazarku i totalne rozczarowanie , chociaz kieszonki uwazam za jedene z najlepszych)
    Flip - super, extra, mieciutki, oddycha

    Wiecej nie szukałam dokupiłam kolejnego flipa!

    Edytuje na prosbę Yetty: Otulacz ktorego uzywałam był starego typu, w otulaczach nowego typu lamówka juz nie jest robiona z tasiemki, ktora obcierała Julkę tylko z pula. Otulaczy nowego typu nie uzywałam wiec nie mam opinii na ten temat.
    Ostatnio edytowane przez andzia330 ; 05-11-2011 o 19:02
    www.fotodzieciaki.blogspot.com - fotografia ciążowa, fotografia rodzinna, fotografia...
    www.fotodzieciaki.com

    DOULA





    "Dziecko małe, lekkie, mniej go jest. Musimy się pochylić, zniżyć ku niemu." J. Korczak "Prawo dziecka do szacunku"

  17. #37
    Chustonoszka
    Dołączył
    Mar 2010
    Posty
    60

    Domyślnie

    Mam identyczne typy jak Mamuśka:

    1. bambinex one-size: twarde, sztywne, odciskające się gumki, zbyt wąski w kroku, żeby zakryć formowankę nocną, zaciągający wilgoć od strony pachwinek, i co najgorsze, to absolutnie sztywne, drapiące, odwijające się lamówki na skrzydełkach i drapiące wielkie rzepy.

    2. Imse Vimse: miękkie i z dobrym wykończeniem przy nóżkach, ale niestety rzepy raniły i brzuszek, i nóżki.

    Dla porównania mam jeszcze:
    - Mother Ease (L) i pomijając jego szerokość, to jest na napy zapinane z boku, więc nic nie drapie i nic nie uciska;
    - gatki Storchen - nie zdarzyło mi się ich lanolinować (piorę tylko w mydle marsylskim) i po roku intenstywnego użytkowania nic nie przecieka i dalej świetnie się spisują. Dla mnie faworyt.

  18. #38
    Chustofanka Awatar guciamama
    Dołączył
    Jun 2011
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    346

    Domyślnie

    najgorszy to ten, którego od razu pozbyłam się bez żalu - tetro wełniany - tak się gumki odciskały i wbijały w ciałko, że masakra! no i niestety, po czasie okazało się, że IV z organicznej bawełny, które tak lubiłam, zaczeły przeciekać na potęgę i na dodatek zesztywniały jakoś tak, zeszmaciły się dość szybko. za to wełna IV, storczenowe gatki i flipy u nas królują!

  19. #39
    Chustoguru Awatar Wiewiórka
    Dołączył
    Jun 2010
    Miejscowość
    Woodstock
    Posty
    6,923

    Domyślnie

    a ja tetro na razie b. lubię, IV z bawełną chyyba najgorszy
    Kasia-mama Liwii (11.2007) i Maciusia (06.2011)

  20. #40
    Chustoguru Awatar mmadzik
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Lublin
    Posty
    7,810

    Domyślnie

    Mam troche otulaczy (PULowych, nie lubię polaru i nie próbowałam wełny), najgorszy z nich jak do tej pory to był Bambinex - rzepy fatalne, drażniące i sztywne. Za rzepami ogólnie nie przepadam, stąd miłość do FLIPa między innymi, ale jednak wolę chyba rozmiarowe otulacze, a z nich najlepiej mi się współpracuje z amerykańskimi ProRap (falbanki przy udkach!) i CottonBottoms. NIe narzekam też na Bambino Mio.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •