Z małym jest ok., ale ruchliwy 2 i 3 latek przecież z łatwością się tak przekręci, że upadnie, moje nie raz niestety, fiknęły przy obracaniu się. Dlatego hamak robię im nisko nad trawą, albo na łóżku. A wezeł na pewno wytrzyma, bo zaciska sie pod cięzarem tego, kto leży w hamaku.




< Pinio 
Odpowiedz z cytatem
> pierwsza próba wiązania i klapa, zrezygnowana i już zaczęłam nosić się z zamiarem sprzedaży ale przecież na hamak będzie ta szerokość idealna a jak dziecko podrośnie to może i mi podpasuję do wiązania. Dzisiaj próbuje hamak na balkonie















