Podłączę się
błagam o foty lub filmik krok po kroku! Od dawna próbuje, ale kiepsko mi idzie![]()
Podłączę się
błagam o foty lub filmik krok po kroku! Od dawna próbuje, ale kiepsko mi idzie![]()
de la Vega 08.07.2010
Dzidźka 09.07.2015
Trzeba przecwiczyc wysokosc nad ziemia, na jakiej sie wiaze - bo w zaleznosci od ciezaru slodkiego ciezaru roznie to pozniej bywa
My wiazalismy np. na balkonie - od jednej barierki do drugiej, w lozeczku od gornej barierki do drugiej, w restauracji pod stolem (stol opasany chusta wzdluz, w petli pod blatem spi male), miedzy wspornikami hustawki na placu zabaw, miedzy dwoma drzewami w parku.
Dobrze zastosowac przy tym wezel przesuwny - pod ciezarem dziecka sie zaciska.
Tu na szybko mam fotke z tarasu restauracji - hamak Felixa byl przywiazany od nogi stolu do slupa podtrzymujacego pomost.
![]()
ja wiaze zwykly supel po przeciwleglych rogach łózeczka. Tak sztywno zebychusta nie wisiała, bo pod ciezarem i tak opadnie.
Myślę, ze jest to klucz do dobrego hamaka.
Zawiązać z jednej strony i z drugiej, naciągając maksymalnie.
Wówczas nie bedzie luźnych brzegów a sam środek chusty cudnie obsunie się pod ciężarem dziecka.
Najlepsze hamaki wychodziły mi z chust dobrze noszących, np. wełnianych.
Generalnie dobrze pracujących.
No i my po weselu gdzie namiętnie próbowałam i próbowałam i próbowałam - bez efektu
Zlitujcie się i sfotografujcie krok po kroku
Nasz Hamak, w jednym rogu przewiazuje srodek chusty, skladam zeby bylo podwojnie i wiaze drugi wezel, tak jak pisałam wczesniej wiaze zeby bylo sztywno bo i tak opadnie pod ciezarem. Wezeł jakis zwykły, podwojny co by sie nie rozwiazało. A potem mam zajecie na godzine, hustanie młodej w hamaku![]()
dla nas hamak był wybawieniem w pociągu, jak mała nie umiała zasnąć. między jednymi a drugimi drabinkami na bagaż przywiązałam chustę. warto naciągnąć brzegi chusty, aby były mocniej naciągnięte nić środek, wtedy nie będą zwisały i dziecko sie nie wysmyknie.![]()
K. 2009M. 2012
Fajneech szkoda,ze my tylko elastyka mamy- z nim to pewnie nie ma co wyskakiwać :/
Koniecznie muszę spróbowac z tym hamakiem!!!!![]()
Lipcowa Córka (2010) i Styczniowy Synek (2014)
Hamak to fajna sprawa - w zeszłym roku na wakacjach wiązałam między drzewami w szadzie rodziców, między drzewem a barierką tarasu u teściów, miedzy dwoma brzózkami jak byliśmy nad wodą, często wiążę w łóżeczku szczebelkowym, a ostatnio sprawdziło sie w pociągu (miedzy dwoma drabinkami) - tyle, ze nie do spania ale do zabawy. Obie dziewczyny się tam gnieździły.
Tak jak piszą dziewczyny najlepiej złozyć na pół i maksymalnie naciągmnąć krawędzie - pod ciężarem dziecka chusta osiądzie. Ja wiąże zwykły węzeł podwójny.
Mama Marty (12.03.2005) i Ewy (21.01.2010)