Jakie nosidło najlepsze dla półtoraroczniaka??

[aska.jb]

Dziewczyny pomóżcie, bo w tej kwesti nie mam doświadczenia właściwie zupełnie. Do tej pory z nosideł wypróbowałam Bondolino i Tuli (Kuba miał koło 8 miesięcy) ale później się ich pozbyłam, bo przerzucilismy sie tylko na chusty. Teraz potrzebuję jakiegoś sensownego ergonomika i mam dylemat
Powinien byc szyty na wymiar czy taki one size też da radę? JAk się sprawdza dla dziecka w takim wieku Tuli, Angel Pack, Manduca albo R&R?
Poradźcie, bo coraz bardziej doskwiera mi brak nosidła

[mynia]

u nas doskonale sprawdziła się manduca. Mała ma ok 80-82cm wzrostu i nie mogę powiedzieć żeby manduca była na nią za mała... często spinam panel żeby miała wolne rączki. Miałam obawy i chciałam szyć na wymiar, ale dziewczyny dały przymierzyć i zdecydowałam się właśnie na manducę. Chyba najlepiej byłoby poprzymierzać...

[magdalena]

Manduca jest bardzo wygodna i fajna. Długo się w niej nosiliśmy.
Jednak brak zagłówka stał się problemem na spacerach i kupiliśmy MT szyte przez tutejszą forumowiczkę właśnie z takowym zagłówkiem.
Teraz, gdy maluch zaśnie w nosidle, nie martwię się o opadającą we wszystkie strony świata główkę

[aska.jb]

podbiję - może któraś z Was nosi malucha w tym wieku w Tuli albo APLX i się wypowie

[paskowka]

Ja nosiłam Lidkę w Tuli i Manduce - i w zasadzie oba sa ok Dobrze by było przymierzyć

[Olban]

Asiu,
mam tulika i sobie chwalę... choć na mój skrzywiony kręgosłup to chusty lepsze, bo mogę dociągnąć jak chcę, żeby mi do końca nie wysiadł... jak chcesz, to mogę pożyczyć i sprwadzisz, jak Ci się teraz będzie nosiło wymiar jest jeden, więc nie powinno być problemu z doborem

[madzior]

ja noszę Kubę w Tuli już z pół roku (czyli od ok.1,5 roczku) i jestem nadal zadowolona. Wzrostu ma teraz tak ok 90 cm.
Ponieważ ręce musi mieć zawsze "na wierzchu" jest mu wygodnie na plecach,bo panel nie jest bardzo wysoki. Szerokość też jest ok - nóżki nadal w żabkę (albo już sam utrzymuje)
Kuba nie zasypia na spacerach, więc nie powiem jak z główką podczas spania, ale jak czasami w domu przyśnie i mam go z przodu to opiera głowę o mnie i jest oki

nam się Tuli sprawdza nadal i myslę, że jeszcze trochę posłuży (choc i tak Zbój juz bardziej samobieżny i tylko czasami chce tuli-tuli...chlip,chlip)

[aska.jb]

Magda no widzisz Zupełnie zapomniałam że masz Tulika
Ola, to ja sie w takim razie piszę na wspólny spacer, ok?? Pomierze i przegadamy kwestie odcyckowania Co powiesz na przyszły tydzień?