Widziałam mamę zachustowaną w kościele p.w.Sw. Wladyslawa z Gielniowa na warszawskim Ursynowie, w Dniu swiecenia jajek.
Chusta chyba byla niebieska albo zielonadziecko zamotane w 2x. Mamo dziecka, jak to czytasz, to popracuj troche nad technika, bo ciutke niedociagnieta byla chusta.
pozdrawiam!