Proszę o ocenę
Kieszonka. Co do poprawy???
Proszę o ocenę
Ostatnio edytowane przez marysia ; 27-04-2011 o 15:26
Nikt mi nie pomoże??
marysiu - piękna kieszonka
może ciut za nisko Maleństwo, bo niby powinno się dać w czółko cmoknąć.
i na pierwszej fotce nóżki nieco niesymetrycznie, lewa chyba ciutkę niżej, ale może to kwestia tego, jak Ty stoisz, Twojej postawy.
generalnie - pięknie
dla mnie - bomba!!
G- X 2009 E- VI 2003 M- XII 1998
NaturalnaMama.pl - ot, zwykły sklep.
Certyfikowany Doradca Noszenia ClauWi, Instruktor Shantala: PogotowieChustowe.pl
konsultacje także poprzez SKYPE
ułożenie nóżek może być też spowodowane tym że jedną ręką dociągasz mocniej niż drugą, ale ta asymetria jest minimalna.
kolanka mogły by być odrobinkę wyżej i nóżki mniej rozłożone na boki.
Ale ogólnie bardzo dobrze
Plecki ładnie zaokrąglone i kręgosłup wygląda na symetrycznie ułożony.
Basia mama 5 małych Trolli
Doradca Noszenia ClauWi, Certyfikowany Instruktor Masażu Shantala
UFF To mi ulżyło
chyba nowych wiązań bo kieszonka na szóstkęZamieszczone przez marysia
Będę próbować dalej
Gosia, mama trójki dzieci, żona jednego męża, posiadana przez dwa koty...
KIESZONKI gratuluję. Nie wiem ile ma dzieciątko ale mogoby mieć nóżki bardziej przed sobą niż na brzuszku
Ma 7.5 tygodnia. Właśnie ostatnio nam wyszedł jakiś problem z bioderkami (przykurcz) i mam go podwójnie pieluszować i szeroko nóżki rozstawiać, więc nie wiem jak to na noszenie w chuście przełożyć.
super kieszonka, naprawdę! fotka jak instruktażowa z lalą
a co do bioderek - z tego, co wiem, to właśnie bardzo dobrze jest nosić w chuście właśnie w kieszonce.
no to jeśli ma 7,5 tygodnia to ABSOLUTNIE KONIECZNIE podtrzymuj główkę jedną połką !!!
myśmy Róze nosili od 6 tyg zycia i nie zawsze i ktutko miała zakładana jedną połe zeby głowe podtrzymywała
a przy Anieli wcale tego nie stosujemy bo zaczyna wrzeszczeć-naciągamy wysoko i rolujemy kraweńdź przy głuwce i ona trzyma głowe-stabilnie-moge nawet zrobic pochył do przodu i główka jak przyklejona do mnie więc chyba nie absolutnie konieczne
Ostatnio edytowane przez Fusia ; 02-05-2011 o 22:42
Żona Damiana. Matka Róży
Doradca Akademii Noszenia Dzieci
a z ciekawości dlaczego? przecież jeżeli kark jest podtrzymany przez poziomą warstwę (czyli jak na obrazku - chusta dobrze dociągnięta aż do podstawy czaszki), to nie ma najmniejszej potrzeby zaciągania bocznej kurtynki??
Marysiu - wiązanie super - na pewno pomoże w problemach z bioderkami - możesz pokazać ortopedzie jak się nosicie - pewnie mu się spodoba
Ostatnio edytowane przez Kanga ; 02-05-2011 o 23:24
Aga-mama Ani (2004) oraz Franka (2006)
Doula, od 2007 roku instruktorka noszenia w chuście, Certyfikowana doradczyni Die Trageschule® Dresden warsztaty i indywidualne konsultacje chustowe www.kanga.com.pl
piękna kieszonka, brawo!
Cobra, a dlaczego, skoro chusta jest dobrze dociągnięta przy główce i podtrzymuje?
dlatego, ze mama może się musieć ruszyć gwałtowniej a przy tak maleńkim dziecku lepiej jest bardziej zabiezpieczyć niż mniej, ale ja w ogóle wyznaję zasadę, ze lepiej na zimne dmuchać
no ale jak chusta dobrze dociągnięta, a kark podtrzymany to po co go podwójnie podtrzymywać?? BTW - co rozumiesz przez gwałtowne ruchy?? ja mam nadzieję, że nikt w chuscie nie skacze ani nie biegadlatego, ze mama może się musieć ruszyć gwałtowniej a przy tak maleńkim dziecku lepiej jest bardziej zabiezpieczyć niż mniej, ale ja w ogóle wyznaję zasadę, ze lepiej na zimne dmuchaćA nawet jakby, to podwójne podtrzymanie nic nie da..
Aga-mama Ani (2004) oraz Franka (2006)
Doula, od 2007 roku instruktorka noszenia w chuście, Certyfikowana doradczyni Die Trageschule® Dresden warsztaty i indywidualne konsultacje chustowe www.kanga.com.pl
no ja przez gwałtowne ruchy rozumiem konieczność powstrzymania starszej latorośli przed zrzuceniem kwiatka w doniczce - tak na przykład
ale skoro większość uważa, ze nie trzeba to się wycofuję...
Różyczka'10 Anielka'13 (*) Jaś'15
ja czasem biegam i skaczęja mam nadzieję, że nikt w chuscie nie skacze ani nie biega
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem
