Pokaż wyniki od 1 do 20 z 23

Wątek: wielo poza domem

Mieszany widok

  1. #1
    Chusteryczka
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    Warszawa Bielany
    Posty
    1,830

    Domyślnie

    Dziękuję bardzo.

  2. #2
    Chustomanka Awatar blabla0
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    Jelenia Góra
    Posty
    1,070

    Domyślnie

    my wielo zawsze uzywamy na wyjścia, nawet w podróży juz nie raz uzywaliśmy - np przy 10 godzinnej podróży nad jezioro, kilka wyjazdów 3 godz w jedną strone tez było więc 6 godz w samochodzie + ze 3 godz na miejscu i tez cały dzien wyszedł, wielo w worku, z kupa też, zawiazane szczelnie, pielucha zapęta żeby nic nie wylecialo, w domu płukałam i prałam. nigdy plamy nam nie zostały
    jedyny minus to to że spro zajmują mi wielo w torbie, zawsze jade obładowana jakbym na tydzien wyjeżdzała hihi


  3. #3

    Domyślnie

    niemowlę to trochę tych kupek trzaska, starszy zrobi jedną, dwie, więc jest to do opanowania. Ja się 'boję' kup w terenie jestem w stanie przewiedzieć czy będzie kupa czy nie, na krótkie wyjście zakładam wielo i biorę jedną na zmianę. Na długie wyjścia, jak wiem, że nie będzie gdzie przeprać a kupa jest możliwa, to zakładam jednorazówkę. Poza tym stresuje mnie pranie w terenie i nie robię tego, chyba że jestem u kogoś w domu.
    Bo nawet jeżeli są publiczne toalety, to osobiście nie chciałabym myć rąk w umywalce gdzie była prana pielucha z kupy obcego dziecka. Nie chciałabym aby takiej umywalki dotykało moje dziecko. Nie czarujmy się, to tak jakby dziecko zrobiło kupę do umywalki. W domu porządnie myję umywalkę czy prysznic i wszystko dookoła, w publicznej toalecie nie ma takiej możliwości.

  4. #4
    Chustodinozaur Awatar panthera
    Dołączył
    Dec 2009
    Miejscowość
    okolice warszawy, później Gdańsk, Wrocław i znów pod Warszawą. aktualnie Gdynia :)
    Posty
    16,577

    Domyślnie

    ja wolę jednak jednorazówki - zwłaszcza na długą podróż - nie mamy samochodu i każdy gram który zabieramy jest mocno przemyślany.
    no i nie wyobrażam sobie taszczenia worka z pieluchami gdy do moich rodziców jedziemy pociągiem i 2-3 autobusami.
    Gdybym miała więcej kasy zainwestowałabym we wkłady jednorazowe do otulacza. wyrzuca się całe i po kłopocie
    a otulacze lekkie i mało miejsca zajmują.
    Damian 07.01.2005
    Maciek 07.09.2009
    Tomek 17.04.2014

    J15.01.2013 [']

    1% Maciek
    https://subkonta.jim.org/nasze-dzieci/profil?id=778572


    uwaga: znikam na weekendy: odwyk i czas dla rodziny






  5. #5
    Chustoholiczka Awatar AMK
    Dołączył
    Sep 2009
    Miejscowość
    Leśny zakątek Śląska
    Posty
    4,457

    Domyślnie

    pakuję z kilka sztuk tych najchlonniejszych i gitarra
    jak dziewczyny dają radę z wielo w żłobkach, to co dopiero na całodniowy wypad

  6. #6
    Chusteryczka
    Dołączył
    Jan 2010
    Posty
    2,769

    Domyślnie

    my tez używamy wielo na wyjścia, tak aż dużo znów nam nie schodzi, jak masz gdzie przewinac dziecko, to masz tez gdzie wypłukac pieluchy
    później do woreczka i gra. na cały dzień kilka pieluszek zejdzie, ale samochodem to nie poczuję, że je mam, a jak na piechotę to też nie idę na 10 godzin.

    Na kilkudniowy wyjazd pociągiem kupiłam eko z rossmanna i musiałam w podróży powrotnej tachac całą torbę. to juz chyba wolę brudne wielo...
    K. 2009M. 2012

  7. #7
    Chustoholiczka Awatar espejo
    Dołączył
    Jun 2009
    Posty
    3,851

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez peluche Zobacz posta
    my tez używamy wielo na wyjścia, tak aż dużo znów nam nie schodzi, jak masz gdzie przewinac dziecko, to masz tez gdzie wypłukac pieluchy
    ...
    No niekoniecznie - ja czesto przewijam w plenerze, czy np w aucie, gdzie nie ma jak wyplukac.
    Na wyjscia uzywam wielo i/lub jednorazowek (np rossmanowych) - wszystko zalezy od okolicznosci - wielo niestety mają tę wade, ze zajmują duzo wiecej miejsca, jak jedziemy do rodzicow na caly dzien to zaden problem zapakowac w auto, jak wychodze na kilka godzin to tez zabranie dwoch kieszonek problemu nie sprawia - ALE, jak wybieram sie sama ze spacerowką - to wiadomo, ze na wozku beda jecahc wszystkie inne fanty typu dodatkowa bluza, zabawki itd... a jak idziemy we dwojke z mezem bez wozka to wole jednorazowki - bo lzejsze i mniejsze - a inne rzeczy typu jedzenie i wode tez trzeba zabrac.
    Wydaje mi się, ze to zalezy od okolicznosci - kazdy sobie kombinuje po swojemu zapakowac w woreczek i zawiazac na pare godzin do splukania to nie problem, wiecej kombinuję z miejscem w torbie
    Truscaffkowa Marzenka
    starszy i młodszy .... bardzo mi urośli







Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •