Wykopałam takie coś ze zrzutów przekazanych dla mojego syna. Co to za cudo, ta samoróbka? Co z tym zrobić? Jak się takie coś plącze?
Jakby było mniejsze to to mogłaby być pielucha![]()
hmm, cięzko ocenić realną wielkość ale mi by to pasowało na siakieś wisiadło albo jakieś dziwne szelki do prowadzenia dziecka, żeby nie uciekło![]()
Ma bardzo wąski panel w kroku, wygląda niezbyt zachęcająco.
Jak jakieś ustrojstwo do noszenia dziecka przodem do świata![]()
widziałam takie cuś w lumpie na żywo, to wisiadło zakładane trochę jak onbu, ale ciągle wisiadło
GAJENKA-23.12.08
Certyfikowany Doradca noszenia ClauWi®