Pokaż wyniki od 1 do 20 z 25

Wątek: zakupy z chuścioszkiem

Mieszany widok

  1. #1
    Chustofanka Awatar clarissima
    Dołączył
    Sep 2010
    Miejscowość
    Białystok
    Posty
    165

    Domyślnie

    Ja wiążę małego z przodu a zakupy pakuję do plecaka. Plus jest taki,że nie mogę zbyt wiele kupić(żeby zmieścić w plecaku), więc biorę tylko to co potrzebne. No i powoli myślę o torbie na kółkach...
    W kasie przeważnie panie się uśmiechają i czasem pomagają zapakować, ale nikt jeszcze mnie nie przepuścił. Przeciwnie: kilka razy zdarzyło sie, że stałam w długiej kolejce do jedynej otwartej kasy i jak już wyłożyłam wszystko na taśmę to wtedy otwierano drugą kasę...
    moje skarby: Florian (sierpień 2010), Stefan (listopad 2012), Józef Benedykt (2014)

  2. #2

    Domyślnie

    ja też bardzo lubię zakupy w chuście, no chyba że coś bardzo ciężkiego to wtedy wolę koszyk wózka wykorzystać
    z wyjęciem portfela nie miałam nigdy problemu, mała listonoszka i nic Ci w niej nie zginie

  3. #3
    Chusteryczka
    Dołączył
    Sep 2009
    Miejscowość
    Koszalin
    Posty
    2,287

    Domyślnie

    ponad rok nosiłam małego w chuście z przodu i nigdy nie miałam problemu ze zrobieniem zakupów. do tego jeszcze musiał pilnować starszego, żeby czegos nie nawywijał. Maż w domu bywa rzadko, wiec musze sobie radzic sama. Najczesciej mam ze soba torbe na kólkach i bez problemu przywoże do domu cieżkie zakupy takie jak 10 litrów mleka, owoce, warzywa. A do sklepów takich jak Biedronka, Lidl czy Netto mam spory kawałek drogi.

  4. #4
    Szukajguru
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Sopot/Gdańsk
    Posty
    7,472

    Domyślnie

    Ciągle jeszcze zdarza mi sie robić zakupy z synkiem w chuście, z przodu (ma ponad dwa lata to moje dziecko już ). Można się przyzwyczaić
    Na większe zakupy torba na kółkach, mniejsze różnie. Jak idę z dzieckiem to jakoś wygodniej mi w sklepach, gdzie pani/pan podaje towary. W samoobsługowych też kupujemy. No i najlepszy patent - dziecko z opiekunem (tata, babcia) np na placu zabaw a ja na szybkie zakupy

  5. #5
    Chusteryczka Awatar martita
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    warszawa grochów
    Posty
    2,011

    Domyślnie

    ja nie mialam wyjscia - brak osoby do pomocy przy zakupach i innych sprawach, brak osoby lub kasy na nianie, a glownie to brak ochoty, zebyz kims zostawiac dzieci, Jurek wozka nie trawi, a w lodowce pusto...wiec wio!
    i nie mialam problemow...moze dlatego ich nie widzialam, bo jednak przytlaczaly mnie inne kwestie...
    ale nie bede ukrywac - kiedy odrkylam sklep internetowy z przywozem darmowym rzeczy do domu, to...nie musze juz na raty chodzic na zakupy z dziecmi i wracaj jak wielblad, na piersi maluch, w jednej rece majac 2 butelki po 5litrow kazda, a w drugiej trzymac wywrotny od ciezaru i gabarytu wozek zakupowy, za ktory trzyma sie starszak i jeszcze w plecaku ciezkie klamoty...
    caluski :*


    Doula
    Mamong Dziabonga i Dzidzionga

  6. #6
    Chustoholiczka Awatar espejo
    Dołączył
    Jun 2009
    Posty
    3,858

    Domyślnie

    Trochę wprawy i bedziesz smigać
    ja nosilam drobne - w sensie troche gotowki na zakupy w kieszeniu w takiej malutkiej minikosmetyczce i torbę na zakupy, zeby sprawniej zaplacic i spakowac. Potem wolalam plecak. Ale to i tak na takie niezbedne - pieczywo, wloszczyzna, ze 2 jablka czy co mi tak akurat potrzebne na juz bylo. Wieksze staralam sie planowac i meza z lista wysylac jak razem nie wychodzilo. No i zawsze staralam sie najpier pospacerowac a na samym koncu robic zakupy
    Ciekawe jak mi to wyjdzie z dwojka...hmmm..
    Truscaffkowa Marzenka
    starszy i młodszy .... bardzo mi urośli







  7. #7
    Chustomanka Awatar olmis
    Dołączył
    Sep 2010
    Posty
    876

    Domyślnie

    U mnie na szczęście bez problemu - w osiedlowych sklepikach tylko podstawowe zakupy, w chuście, do torby na ramię z dużymi uszami. Nie mogę mieć torby do ręki, bo często za jedną rękę starsza, a w drugiej smycz wszystko się da

    na duże zakupy jeżdżę sama, albo mąż. Starsza pierwszy raz w markecie była mając kilkanaście miesięcy, teraz czasem ją dla rozrywki zabieram i ma mobilizację, żeby być grzeczna w koszyku, bo w nagrodę na koniec salka zabaw młodsza jeszcze nie widziała większego sklepu
    starsza siostra - 08.08.08, młodsza siostra - 06.10.10
    -----------------------
    Instruktorka Masażu Shantala, Doradczyni Akademii Noszenia Dzieci (lubuskie, Zielona Góra); www.nowoczesnerodzicielstwo.com.pl

  8. #8
    Chustomanka Awatar dorcik81
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Otwock
    Posty
    1,303

    Domyślnie

    na szybko i na małe zakupy (bo tylko takie robię) to kólkowa jak dla mnie najlepsza młodsze dziecię na biodrze,starsze za rękę i jakoś dajemy radę
    starsza 27.11.2008
    młodsza 28.12.2010
    -Niektórzy ludzie są podli ,bo kłamią!- krzyknął Lubiński -A inni są jeszcze bardziej podli ,bo mówią prawdę- odparł doktor.


  9. #9
    Chustonówka
    Dołączył
    Mar 2011
    Miejscowość
    Stalowa Wola
    Posty
    30

    Domyślnie

    Ja z Zofią w chuście robię małe zakupy w sklepiku osiedlowym wracając ze spaceru (mam dwa kroki od domu, jest świetnie zaopatrzony i w miarę niedrogi). Po większe zakupy jeździ mąż do marketu albo jedziemy wszyscy raz na jakiś czas.

  10. #10
    Chustoguru Awatar mTuśka
    Dołączył
    May 2010
    Posty
    7,667

    Domyślnie

    jak Meta tu wpadnie...... bylo bylo

    http://forum.chusty.info/forum/showt...kupy+w+chuscie
    Zu(09) ZO (* 13) Bru(14)

  11. #11
    Chustonówka Awatar kasjas
    Dołączył
    Mar 2011
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    23

    Domyślnie

    Szczerze mówiąc, nie szukałam, czy wcześniej był taki wątek! Mam nadzieję, że nie stało się nic wielkiego Ja się dowiedziałam paru istotnych rzeczy

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •