Strona 3 z 3 PierwszyPierwszy 123
Pokaż wyniki od 41 do 49 z 49

Wątek: nie chusta zdobi człowieka.

  1. #41
    Chustoholiczka Awatar hanti
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Warszawa-Żoliborz
    Posty
    5,539

    Domyślnie Re: nie chusta zdobi człowieka.

    Cytat Zamieszczone przez agaB4575
    Ja też czasami byłam gorzej traktowana przez inne mamy, bo nie karmiłam piersią, ale żadna nie wiedziała, ze sciagalam mleko przez 7 miesiecy i karmilam moim mlekiem. Kto tego nie widzial, ten nie wie ile trzeba bylo poswiecenia. Dlatego denerwuja mnie nachalne "cycko-mamy". Pewnie gdybym byla w takiej sytuacji, to bym czula sie jako gorsza mama (przepraszam, ze nie pisze polskich znakow, ale na kolanach mam mojego dzieciaka i troche mam utrudnienia).
    czapki z głów !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    ja pamiętam jak przez pierwsze dwa miesiące życia Karolki odciągałam, w nocy z niewyspania miałam ochotę przez okno wyskoczyć
    potem udało mi się ją nauczyć ssać, ale te dwa miesiące pamiętam do dzis....
    Doradca-Partner Akademii Noszenia Dzieci

    Kuba (27.01.02), Lola (17.12.03), Kinia Antosia (5.08.06), Kamila Dyś (31.08.08)

    and life's like an hourglass glued to the table,
    No one can find the rewind button girl
    So cradle your head in your hands.
    And breathe, just breathe, whoa breathe, just breathe

  2. #42
    Chusteryczka Awatar lemonka
    Dołączył
    Mar 2008
    Posty
    2,182

    Domyślnie Re: Re:

    Cytat Zamieszczone przez andziulindzia
    Cytat Zamieszczone przez ZuZaZo
    ...chodzi formę, o sposób przedstawienia swoich racji, nawet o zwrócenie uwagi, wszystko byłoby do przyjecia gdyby nie: No jaktoo?? ton zdegustowanej fanatyczki wg której nie ma innych racji jak jej własna.
    A ja z przykroscią muszę stwierdzić, że czytając to forum odnoszę wrażenie, że chustomamy maja silnie rozbudowane poczucie wyższości w stosunku do mam "zwykłych" (czyt. nie noszących w chustach, nie karmiących piersią, nie stosujących EC). I może więcej takich sytuacji jak opisana przez ZuZaZo miałoby miejsce gdyby i więcej odwagi w realu wykazywały fanatyczki.
    Ja czasem tez mam takie wrażenie, ale i tak uwielbiam to forum bo otworzyło mi oczy na wiele spraw. I dzięki Wam jestem lepszą mamą. Nie znaczy, że w innym wypadku byłabym złą mamą, ale mam nieodparte wrażenie, że właśnie tutaj kilka "rzeczy" dostrzegłam. Wiele spraw dzięki Wam poukładało mi się w głowie i stałam się pewniejsza w swoich działaniach. Mam na myśli podejście do swojego dziecka. Zaufałam instynktowi. Kto wie czy gdyby nie to forum nie byłabym dziś sfrustrowana mamą, która nie posłuchała instynktu i dała się ponieść fali wychowania malucha bez bujania, całowania i ogólnie bycia blisko bo bałabym się "małego terrorysty". Stałam się osobą dużo silniejszą, spokojniejszą, bardziej cierpliwą - być może to zasługa tego, że pojawił się nasz synek, może naszego forum. Może jednego i drugiego.


    Kto bije, żeby nauczyć, uczy bić.
    flickr-moje zdjęcia

  3. #43
    Chustofanka
    Dołączył
    Jan 2008
    Miejscowość
    B-rd
    Posty
    302

    Domyślnie Re: nie chusta zdobi człowieka.

    Cytat Zamieszczone przez agaB4575
    sciagalam mleko przez 7 miesiecy i karmilam moim mlekiem. Kto tego nie widzial, ten nie wie ile trzeba bylo poswiecenia.
    wiem coś o tym
    piersią karmiłam sama Alę 3 miesiace
    potem ściągałam przez pół roku
    tylko na samym początku ściągania przez kilka dni raz na dobę dostawała mieszankę, potem już tylko i wyłącznie moje
    chciałam karmić ją do ostatniej kropli i tak praktycznie było, bo niestety gdy kończyła 9 miesięcy pokarm prawie już zanikł
    nie pomogły herbatki mlekopędne ani granulki homeopatyczne,
    Ala 25.09.2007 i Miko 11.08.1997

  4. #44
    Chustofanka
    Dołączył
    Jan 2008
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    285

    Domyślnie Re: Re:

    Cytat Zamieszczone przez andziulindzia
    A ja z przykroscią muszę stwierdzić, że czytając to forum odnoszę wrażenie, że chustomamy maja silnie rozbudowane poczucie wyższości w stosunku do mam "zwykłych" (czyt. nie noszących w chustach, nie karmiących piersią, nie stosujących EC).
    Ano, laktomafia jest silnie reprezentowana. Dlatego już nie zaglądam na forum o karmieniu dzieci małych i dużych.
    Dobrze że są takie wątki jak ten. Ja dzięki nim czuję się silniejsza. Bo stracić instynkt i pewność siebie można nie tylko poprzez indoktrynację zwolenników zimnego wychowu, a również frakcji przeciwnej.
    np. osobiście męczyłam dziecko piciem ze zwykłego kubeczka, broń boże niekapka. śmiechu i rozlewania z tego było mnóstwo tylko picia tak ze 3 łyki. Do czasu kiedy dziecko dorwało się do butelki i za jednym zamachem obaliło całą flaszkę wody. Od tej pory dostaje butle z piciem, pije sam, bez mojej pomocy. bo chodzi przecież o to, żeby dziecko piło, a nie żeby piło z kubka, nie?

    Mam też ogromny dysonans względem wątków o stosikach. Czytam je z zaciekawieniem, w wyniku czego często ulegam napadowi chustocholizmu , zaczynam marzyć o nowej szmacie. Jak ochłonę, to stwierdzam ze zdziwieniem - a na wiatrak mi druga chusta wiązana, skoro z jedną doskonale sobie radzę? No a potem znowu czytam i od nowa...
    R. 2007; J. 2009

  5. #45
    Chustofanka
    Dołączył
    Mar 2008
    Posty
    427

    Domyślnie Re: nie chusta zdobi człowieka.

    Zuzazo po pierwsze:
    Masz kaszmir z Oopababy?! Strasznie ci zazdraszczam i proszę o jakieś fotki, bo mnie on już od jakiegoś czsu męczy

    Po drugie:
    Strasznie się obśmiałam czytając twój post Ja wiem , że musiałaś być wkurzona na maksa. Ja też mam niestety skłonność do podchodzenia do innych chustomam, chociażby po to,żeby się dowiedzieć jaką mają chustę, jeśli nie rozpoznam i jeśli mi pozwolą , to pomacać.
    Karmię piersią i słoiczkami I jakoś nie wstydzę się ani jednego ani drugiego. I też jadę na pampersach a co

  6. #46
    Chusteryczka Awatar rzezuchama
    Dołączył
    Aug 2008
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    2,580

    Domyślnie Re: nie chusta zdobi człowieka.

    Cytat Zamieszczone przez sil (377)
    Karmię piersią i słoiczkami I jakoś nie wstydzę się ani jednego ani drugiego. I też jadę na pampersach a co
    Cieszę się, że jest nas więcej!
    I że nie uciekamy z krzykiem z tego forum
    Marta, mama Stasia - 2007 i Józina - 2010
    Stasiek poleca
    Błogosławiony, który nie mając nic do powiedzenia nie obleka tego w słowa. Julian Tuwim

  7. #47
    Chustonoszka
    Dołączył
    Jun 2008
    Miejscowość
    KrakĂłw
    Posty
    92

    Domyślnie Re: nie chusta zdobi człowieka.

    ja naprawdę jak magnes działam na dziwne przypadki.

    choćby w czoraj niby nic a mnie tak jakos dziabło.

    spotkałam w sklepie chustorodzinkę, mama, i zamotany tata. Wydaje mi się że dziewczyne kojarzę z tutejszego forum.
    tym bardziej moje zaskoczenie.
    pomna moich doświadczeń , a mimo to niezrażona podchodzę z usmeichem i się pytam " oooo a czy to (chusta x)?" - podstepne i celowe pytanie majace na celu, sprostowanie mnie i niejako zaproszenie do maleńkiej dyskusji - bo wiedziałam ze to chusta "y", ale mając na uwadze że ludzie lubią jak są inni od nich mniej obyci postanowiłam ten chwyt wykorzystać.
    no niestety .
    powiało chłodem.
    zdawkowe sprostowanie. bez chocby zakamuflowanego uśmiechu pod którym kryło by się " fajnie że pytasz ale juz spieprzaj bo nie mamy ochoty na pitolenie" - że rozgarnięta jestem to bym w trymiga zajarzyła i dała spokój. a tu. gburowatośc.
    smutna rodzinka. a może to wpływ św.zmarłych? sama nie wiem,
    jasne , rozumiem ze nie wszyscy mają ochote na rozmowy, ja też czasami. ale zawsze dla drugiego człowieka staram się wykrzesać choć iskierke uśmiechu. głupi usmiech do drugiego człowieka potrafi rozpalić podobny grymas na jego twarzy - czy nie jest tak lepiej?
    tak mi sie wydaje że niestety smutocholizm jest przypadłoscią polaków. każdy na siebie patrzy wilkiem. tym bardziej mnie to razi bo widzę jak jest w islandi, norwegi, szwecji ( a moze to klimat pozwala otwierać sie ludziom na drugiego człowieka??? choć polska do tropików nie należy)
    no nic to ja sie i tak nie zrażę.
    może mieli zły dzień.

    aaaaa a jak mnie czyta owa mama; maleństwo było za bardzo wyprostowane, kolanka były znacznie poniżej linii bioder niemal zupełnie nóżki na prosto . zbyt mocno dociągnieta chusta spowodowała że maluszek rozplaszczył się na brzuchu taty jak naleśnik. a raczej powinien przypominać smakowity rogalik.
    mimo wszystko ciepło Cie pozdrawiam.


  8. #48
    Chustopróchno Awatar Budzik
    Dołączył
    Jan 2008
    Posty
    13,478

    Domyślnie Re: nie chusta zdobi człowieka.

    Cytat Zamieszczone przez ZuZaZo
    ja naprawdę jak magnes działam na dziwne przypadki.

    choćby w czoraj niby nic a mnie tak jakos dziabło.
    A mnie właśnie dziabnął Twój post Chociaż to z cała pewnością nie mnie spotkałaś.

  9. #49
    yena
    Guest

    Domyślnie Re: nie chusta zdobi człowieka.

    Czyta mi się to wszystko jakoś dziwnie. Może dlatego, że nigdy nie podeszłabym do osoby, z którą nie wymieniłabym przedtem porozumiewawczych uśmiechów? Dwa razy zagadnęły mnie chustomamy i było to miłe, ale (nie zrozumcie mnie źle) są osoby, z którymi nie miałabym ochoty wymienić nawet spojrzenia a co dopiero słowa.

    Poza tym, to poradnictwo wszechobecne. Czy chcesz czy nie chcesz, wysłuchać musisz. Brrrrr.....

    Przykład z mojego podwórka: poszłam zważyć Tośkę, pani już nas woła do wagi, Tosia tylko w pieluszce, gdy zaczyna migać, że chce do toalety. Przepraszam Panią, pytam, gdzie jest toaleta, bo dziecko ma pilną potrzebę, otrzymuję informację, pędzę, wysadzam, wracam i ważę dziecko. Inne matki patrzą się na mnie jak na kosmitę, pani pielęgniarka uśmiecha się zawodowo, wytrzeszczając przy tym oczy i NIKT O NIC NIE PYTA. Ubieram Tośkę, mówię do widzenia i mnie nie ma. Żadnych tłumaczeń i odpowiedzi, których udzielać nie mam ochoty.

    PS. Linda, współczuję sytuacji. Przed takimi kobietami to tylko uciekać i nieco system nerwowy oszczędzić.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •