upał straszny, a w ogródku mało cienia, ubieraj lekko i czapę koniecznie
upał straszny, a w ogródku mało cienia, ubieraj lekko i czapę koniecznie
Co dwa lata przewrót świata
my - lipiec 2006, Zosia - luty 2008, Joasia - styczeń 2010, Aleksandra-Salamandra - marzec 2012, Synek-Krztynek Antoś - marzec 2014
"Hodowla młodych hobbitów wymaga wielkiej ilości paszy" J.R.R.T.
A Zocha jeszce śpi. Wchodźcie do ogródka jakby co i krzyczcie, mam otwarty balkon![]()
Co dwa lata przewrót świata
my - lipiec 2006, Zosia - luty 2008, Joasia - styczeń 2010, Aleksandra-Salamandra - marzec 2012, Synek-Krztynek Antoś - marzec 2014
"Hodowla młodych hobbitów wymaga wielkiej ilości paszy" J.R.R.T.
Jednak udało się Asi wczoraj rozszerzyć sobie dietę - znalazłam trawę w pieluszce przed chwilą![]()
Co dwa lata przewrót świata
my - lipiec 2006, Zosia - luty 2008, Joasia - styczeń 2010, Aleksandra-Salamandra - marzec 2012, Synek-Krztynek Antoś - marzec 2014
"Hodowla młodych hobbitów wymaga wielkiej ilości paszy" J.R.R.T.
mam nadzieję, że to pierwsze - nie ostatnie spotkanie i na kolejne uda mi się dotrzeć .
a zdjęcia są ?![]()
Cześć! Dziewczyny, gdybyście organizowały znowu warsztaty chustowe, a te kolejny raz zostałyby odwołane, to ostrzegam przed zaliczkami. Ja do tej pory nie odzyskałam tych 30 zł. Mam kontakt z Anią, ale odpowiedzialność za zwrot pieniędzy przesuwa na Cafe Bocian z Poznania. Na ich konto przelewane były zaliczki. Mam nawet za sobą bardzo nieprzyjemną rozmowę telefoniczną z p. Rafałem z Cafe Bocian. Ile można czekać na zwrot pieniędzy? Kolejne półtora miesiąca?
U, to faktycznie niefajnieNiby nie dużo, ale pieniądz to pieniądz.
Co dwa lata przewrót świata
my - lipiec 2006, Zosia - luty 2008, Joasia - styczeń 2010, Aleksandra-Salamandra - marzec 2012, Synek-Krztynek Antoś - marzec 2014
"Hodowla młodych hobbitów wymaga wielkiej ilości paszy" J.R.R.T.
No ja też jeszcze nie dostałam zwrotu![]()
B 2004. D 2008. M 2010. J 2012
moje fotografiehttps://www.facebook.com/Martasframes/
Miejsce w sieci https://martasframes.com/
mła
z didianną już się poznałyśmy przez tajemnicze uśmiechy - trza było nas zaczepiać
a ja jeszcze bym chciała powiedzieć, że jest nas więcej:
1) połówek widział chustomamę w czerwieniach - podejrzewałam mamuchę, ale z opisu nie potwierdził, że to Magda;
2) na podgrodziu widzieliśmy panią w szarym elastyku, ale o forumowanie jej nie podejrzewam, bo taszczyła ze sobą wesołą gromadkę, całą trójeczkę, znaczy się zapracowana dzieciowo
3) w parku zaczepiła mnie kobietka z wozidłem, że ona też ma chustę, ale nie spaceruje poza domem póki co, a foruma nie zna
4) kolega ma potomka 1,5 miesięcznego - dostał na wypróbowanie szmatę i się mu spodobało(a dodam, że z braku okazji nie pokazałam nawet co i jak, z instrukcji się naumiał!)
no! czyli jako żekłam - prawie drugie tyle![]()
mamuchap, super wyglądacie
my śmigamy w pasiaku Katji. Na razie po domu, bo w plenerze się topimy, aczkolwiek nad morzem się już lansowaliśmy
Ah, no i rzadko bywamy w Koszalinie, bo mieszkamy poza![]()
B 2004. D 2008. M 2010. J 2012
moje fotografiehttps://www.facebook.com/Martasframes/
Miejsce w sieci https://martasframes.com/
hihi, pierwsze chustowanie po Koszalinie i udało się kogoś spotkaćMamuchap pozdrawiam!
![]()
B 2004. D 2008. M 2010. J 2012
moje fotografiehttps://www.facebook.com/Martasframes/
Miejsce w sieci https://martasframes.com/
i my pozdrawiamy
nas to zawsze wszędzie pełno
na giełdzie widziałam jeszcze zachustowanego tatę, w tkanej zieleni, ucieszyłam się, ale tylko do momentu, aż się odwrócił,
miał zamotanego 2x, a w nim dziecko przodem do świata,
niestety, byl za daleko bo bym podeszła
widziałam tez jeszcze jednego tate-nosiciela, tez z dzieciaczkiem przodem i to w wisiadle
niestety, tez był za daleko
mój małż się smieje, że zawsze gdzies wypatrze
Ciebie mój minął i nawet nie zauważył, musiałam mu dokłądnie wskazac
spotkanie by sie przydało, ale pewnie dopiero jak upały minął, bo teraz to my siedzimy wieczorami przed blokiem w cieniu i rzadko wypuszczamy sie dalej
ja chętna bardzo, ale jak w praktyce będzie (z moją trójcą) to nie wiem. Zwłaszcza, że wypad do miasta to dla mnie pół dnia wyprawy...
Ale umawiajcie się. Postaram się dostosować i dotrzeć![]()
B 2004. D 2008. M 2010. J 2012
moje fotografiehttps://www.facebook.com/Martasframes/
Miejsce w sieci https://martasframes.com/
No to ja takiego daru wypatrywania noszących nie mam chyba![]()
B 2004. D 2008. M 2010. J 2012
moje fotografiehttps://www.facebook.com/Martasframes/
Miejsce w sieci https://martasframes.com/